Witam, odebralem dzisiaj auto od mechanika (dokladnie to ojciec odebral bo ja bym zauwazyl) a wiec do sedna... mialem drzwi robione i kiedy zobaczylem efekt to delikatnie mowiac wku*****m sie . . . drzwi w polo 6n2 nachodza delikatnie na przodnia szybe a szczelina miedzy drzwiami a dachem jest moze na pol centymetra . . . natomiast u mnie przy zamknietych drzwiach szczelina miedzy dachem a drzwiami jest taka ze wchodzi w nia kciuk no i drzwi nie nachodza na szybe... podczas jazdy slychac strasznie powietrze.... moje pytanie brzmi czy jesli odkrece drzwi na zawiasach to przesune je sam do przodu??? czy moze zaczekac tydzien i zrobi mi to "mechanik"
Podpinam się do pytania. Nie zauważyłem wcześniej ale drzwi kierowcy opadły na dół i przy zamykaniu wadzą o uszczelkę na dachu, trzeba je domykać trochę mocniej. Poradzę sobie sam z regulacja czy lepiej mechanik?
Instrukcja w Sam naprawiam troszkę odbiega od tego jak mam zamontowane drzwi dlatego pytam.
zielony_fr
Nie rozumiem tylko po jakiego grzyba chcesz się przy tym bawic... Bo z tego co wyczytałem to drzwi opuściły się w wyniku złego zamontowania przez mechanika. Odstaw auto i zażądaj aby to poprawil.
Panowie nie wiem jak w 6n2 ale w starszych jest regulacja na zawiasach jak również w przypadku opadania drzwi dość często lubią luzować się śruby mocujące zawias.
Do regulacji wystarczy 1 osoba. Przy opadniętych drzwiach luzujemy śruby mocujące zawias, unosimy drzwi i dokręcamy. Testowane w praktyce.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
chyba troche nie zrozumielismy sie.... moje drzwi nie opadly... poprostu nie sa dobrze dosuniete na zawiasach w stosunku doo auta co tworzy gigantyczna szczeline miedzy szyba przednia a drzwiami.... co do mechanika to owszem poprawi mi to tyko ze dopiero za tydzien bo wyjechal dlatego chcialem sprubowac sam