Olej w zbiorniku wyrownawczym chlodzenia

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

r
ragged13
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 24 sty 2010, 23:46

Olej w zbiorniku wyrownawczym chlodzenia

Post autor: ragged13 »

1. Auto stopniowo zaczelo tracic moc, przyspieszenie powyzej 60km, okazalo sie nie mozliwe, po minucie nie moglem odpalic auta w ogole, silnik krecil.
2. Po kolejnych probach bateria zdechla calkowicie (nawet awaryjne nie dzialaly)
3. Wymienilem natychmiast amumulator, bez efektow.
4. Na pierwszym akumulatorze, znalazlem slady brunatnej cieczy. Ciecz pochodzi prawdopodobnie z zbiornika wyrownawczego, w srodku jest olej.
5. Srodkowy tlumik jest zapchany (werdykt mechanika) spaliny wracaja do silnika, nie wychodza rura, co powoduje spadek mocy i niemoznosc przyspieszenia
6. Auto zapalilo po kilku godzinach. Przejechalem ok 10km bardzo wolno, auto stracilo cala moc nowego akumulatora.
Nie dzialaja znow swiatla awaryjne...
7. Na korku oleju widoczna jest brunatna, gesta ciecz, konzystencja majonezu.


Wrzuccie mi prosze kilka wskazowek.


Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

uszczelka pod głowicą na bank do wymiany. przy dużych przedmuchach może i nawet pierścienie... pytania pomocnicze: 1:jak długo posiadasz auto? 2: awaria wystąpiła nagle, czy od jakiegoś czasu się tak dzieje? 3: czy przed awarią robiłeś coś przy samochodzie (wymiana oleju, płynu itp.) 4: ubywało płynu, oleju? kopcił? ...
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

...jeszcze jedno- tak mi po głowie chodzi- czy aby ci nie zamarzł? jeśli stało się to z dnia na dzień, a w układzie był kiepski płyn, to przy dużym mrozie, zamarzł , i pękł blok... stąd kupa oleju w wydechu i w układzie chłodzenia. tłumaczyło by to też problemy z odpaleniem, i spadek mocy. ale nie martw się na zaś - to takie tylko moje przemyślenia...
r
ragged13
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 24 sty 2010, 23:46

Post autor: ragged13 »

[quote="jacol"]uszczelka pod głowicą na bank do wymiany. przy dużych przedmuchach może i nawet pierścienie... pytania pomocnicze: 1:jak długo posiadasz auto? 2: awaria wystąpiła nagle, czy od jakiegoś czasu się tak dzieje? 3: czy przed awarią robiłeś coś przy samochodzie (wymiana oleju, płynu itp.) 4: ubywało płynu, oleju? kopcił? ...[/quote]


Dzieki za szybka odpowiedz.

Co do uszczelki, nie chcialem tego krakac, wiec nie wspominalem, ale boje sie, ze to wlasnie to.

1. Auto posiadam 5lat,
2. Awaria nagla
3. Wymiana plynu i termostatu ok 6miesiecy temu
4. Olej wymieniony ok 9miesiecy temu, zero kopcenia oraz ubywania plynu. Bagnet rowniez jest czysty
Awatar użytkownika
adr0444
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 610
Rejestracja: 17 lis 2008, 16:12
Lokalizacja: Krosno Odrz.

Post autor: adr0444 »

uszczelka poszla
Sprzedam części do POLO 86c coupe/steilheck
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

skoro auto masz już długo, co do płynu jesteś pewien że nie przymarzł, to zostaje uszczelka pod głowicą. na wszelki wypadek, po zdjęciu głowicy, trzeba dokładnie obejrzeć blok. rzadko bywa, że przy padniętej uszczelce nie da się uruchomić silnika- sprawdzić, czy ciśnienie z cylindrów nie "wyżłobiło" kanałów w bloku. obowiązkowo głowica do sprawdzenia -ewentualne planowanie. a na twoim miejscu, gdybym miał zdjętą głowicę, wymienił bym też uszczelniacze zaworowe i przetarł zawory... po takich zabiegach masz 150- 200 tysięcy spokoju...
r
ragged13
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 24 sty 2010, 23:46

Post autor: ragged13 »

Ok, jestem po wstepnej analizie auta:

Ocena jest taka:

1. Do wymiany alternator, gdyz nie laduje on akumulatora, dlatego trzydniowy akumulator stracil cala moc.
2. Ten brunatny "majonez" na korku moze byc oznaka, ze dziennie pokonuje ok. 12km praca dom, praca dom.
Auto ma obecnie przejechane 100tys. km.

Po Wymianie zablokowanego tlumika (srodkowa sekcja) i alternatora, dam znac co dalej.

Pozdrawiam
r
ragged13
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 24 sty 2010, 23:46

Post autor: ragged13 »

Przepraszam, za cisze, problemy zdrowotne.


Wymiana tlumika pomogla, autem przestalo rzucac, odpala normalnie.

Alternator byl sprawny, jedynie kabel laczacy alternator i akumulator poluzowal sie (dziwnym sposobem)

Brunatny majonez na korku mechanik tlumaczy mozliwym zapchaniem wezyka odchodzacego z zbiornika wyrownawczego chlodnicy.

Uszczelka podobno jest cala.

Termostat zas, przez praktycznie 300km autostrada (120-140km/h) wskazywal minimum, jedynie w korkach skakal do 90stopni.
Awatar użytkownika
vjarecki
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 501
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:56

Post autor: vjarecki »

Wszystkie informacje są na forum użyj opcji Szukaj jako "nowy" powinieneś się do tego zastosować.

Masz całe stado usterek w samochodzie i jeszcze parę zostało do usunięcia
Termostat na pewno do wymiany było wielokrotnie omawiane
Przy tak niskich ujemnych temperaturach mogła zamarznąć odma i to może być powodem twojego "majonezu"
r
ragged13
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 24 sty 2010, 23:46

Post autor: ragged13 »

[quote="vjarecki"]Wszystkie informacje są na forum użyj opcji Szukaj jako "nowy" powinieneś się do tego zastosować.

Masz całe stado usterek w samochodzie i jeszcze parę zostało do usunięcia
Termostat na pewno do wymiany było wielokrotnie omawiane
Przy tak niskich ujemnych temperaturach mogła zamarznąć odma i to może być powodem twojego "majonezu"[/quote]




Z calym szacunkiem, ale to, ze zalozylem nowe konto i widnieje jako nowy, nie oznacza, ze nim jestem. Bylem zarejestrowany od 5ciu lat, konta nie uzywalem przez ponad rok i prawdopodobnie zostalo usuniete.

Wpisuje tutaj swoje usterki, bo byc moze pomoze to komus innemu, kto ma podobne problemy, typu, padlo mi napiecie, bo przeciez nie trzeba wtedy pchac auta 400m tak jak mi sie trafilo, bo stalem w niedozwolonym miejscu i spieszylem sie do pracy.


Co do mrozu, nie mieszkam obecnie w Polsce, dlatego problem zamarzniecia mnie nie dotyczy.

O termostacie rowniez czytalem TUTAJ, wymieniony byl ok 5miesiecy temu.

Dzieki.
Awatar użytkownika
vjarecki
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 501
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:56

Post autor: vjarecki »

[quote="ragged13"]Wpisuje tutaj swoje usterki, bo byc moze pomoze to komus innemu, kto ma podobne problemy, typu, padlo mi napiecie, bo przeciez nie trzeba wtedy pchac auta 400m tak jak mi sie trafilo, bo stalem w niedozwolonym miejscu i spieszylem sie do pracy.[/quote]
Każdy właśnie zadaje pytanie, bo łatwiej niżeli poszukać.... i jest przekonany, że to na pewno jego przykład jest nie typowy a tylko dubluje tematy.
[quote="ragged13"]Co do mrozu, nie mieszkam obecnie w Polsce, dlatego problem zamarzniecia mnie nie dotyczy.[/quote]
Akurat mrozy były ostatnio na wyspach w Anglii jak i w Irlandii - zaraz napiszesz, że mieszka gdzie indziej.
[quote="ragged13"]O termostacie rowniez czytalem TUTAJ, wymieniony byl ok 5miesiecy temu.[/quote]
Jeżeli czytałeś to powinieneś wiedzieć, że termostaty padają bardzo często pomijając badziewne wykonanie różnych firm.
927 trafień, 47 stron TERMOSTAT
search.php?keywords=termostat&terms=all&author=&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj
Więc z całym szacunkiem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”