Witam,
mam problem od jakiegoś czasu ze wspomaganiem. Mianowicie, kiedy auto stoi na dworze i temperatura poniżej zera to zamarza chyba wspomaganie. Jak po nocy odpalam auto to po odpaleniu zaświeca się kontrolka od wspomagania i wspomaganie nie chodzi. Po jakichś 15 minutach grzania auta na postoju albo paru kilometrach bez wspomagania kontrolka znika i wspomaganie zaczyna działać. Co to może być? Co z tym zrobić? Jak jade te pare kilometrów bez działającego wspomagania coś może się stać? Proszę o pomoc