polo nie pali

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

t
teleskop0636
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 12 sty 2010, 17:47
Lokalizacja: Namysłów

polo nie pali

Post autor: teleskop0636 »

HELP wieczorem postawiłem moje polo fox 86c 1043cm a rano nie4 chciał zapalić objawy monowtrysk podaje paliwo ale przy zapalaniu dmucha z gażnika smierdzi jak stara benzyna czy cós syczy przy pierwszym kręceniu jakbyyyy chciał zapalić a potem można kurblować do us......nej śmierci .Lekki mrozik zapalał przy większhttp://vwpolo-klub.pl/forum :amen: :amen: :amen: :amen:
M
Mateusz04
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 17 lis 2009, 10:51

Post autor: Mateusz04 »

Witam też mam tak że kręci już chce zapalić ale nie odpala ja sie już długo męczę a próbowałeś odpalić na pych u mnie jak go pociągnę i odpali to potem już odpala ale jak ostygnie jest problem już nie odpali.
m
mirozmij
Newbie
Newbie
Posty: 12
Rejestracja: 13 sty 2010, 21:05
Lokalizacja: Góra, Wrocław, Brzeg

Post autor: mirozmij »

Czołem, u mnie podobnie, jak się zaczął mróz, to polo przestało palić, można kręcić i kręcić, odpala na kilka sekund i gaśnie. Jak temperatura przekroczy 0 stopi i pójdzie do góry, zapala od razu, po sekundzie. A że nie mam garażu, więc na razie nie mam co pokombinować, samochód w hałdzie śniegu, nie ma jak nawet pod niego zajrzeć. Ktoś ma jakiś pomysł..? Bo ja na razie czekam na wiosnę :grin:
D
DAWSON30
Newbie
Newbie
Posty: 20
Rejestracja: 27 gru 2009, 16:10

Post autor: DAWSON30 »

mam to samo nie moge odpalic za cholere w garazu jak postoji w cieplym z 2 godziny pali od strzala na dworzu nie ma szans za zimno mu
t
teleskop0636
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 12 sty 2010, 17:47
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: teleskop0636 »

podobno może być zamarznięty katalizator albo jakaś odma czy cóś takiego każdym razie mi jak kręcę rozrusznikiem to z rury wydechowej nic nie pyka a powinno chyba coś wydychać nie posting.php?mode=reply&f=19&t=12463#
t
teleskop0636
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 12 sty 2010, 17:47
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: teleskop0636 »

Z A P A L I Ł HUUUUURRRRRAAAAA wiecie co było???????? zamarznięty tłumik końcowy pełno w nim było wody podgrzałem palnikiem do lutowania cały tłumik i brum brum kochany vałwej zapalił od szlagu jestem z siebie dumny he he he :bow: :bow:
m
mirozmij
Newbie
Newbie
Posty: 12
Rejestracja: 13 sty 2010, 21:05
Lokalizacja: Góra, Wrocław, Brzeg

Post autor: mirozmij »

No to gratuluję :grin: Z chęcią bym wypróbował sposób, ale nie posiadam niestety palnika, jedyne co mogę zrobić, to ewentualnie rozpalić ognisko pod spodem :crazy: W każdym razie też przypuszczam, że gdzieś jest zamarznięta woda i taki to właśnie problem, rozpuści się - jedzie. Zamarznie - stoi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”