gdzies musi isc jakis pewnie drucik- pie..rdolek przy pokrelte nawiewu ktory tym steruje...tylko ktory... jutro zamierzam do poludnia sie tym zajac wiec jak ktos dalby rade naprowadzic mnie na sciezke to bylbym wdzieczny... pozxdrawiampolo 6n 95r. nie otwiera zapadek do nawiewu
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
polo 6n 95r. nie otwiera zapadek do nawiewu
witam. kolejny mam nadzieje drobny problem... mianowicie polo 1,3 95r... chodzi mi o nawiew na przednia szybe... na nogi i gore jest ok ale jak dam na przednia szybe to te zapadki co sa pod kratkami na kokpicie sie nie otwieraja... napewno nie jest to duzy problem ale nie mam garazu wiec jak ktos bedzie woedzial co gdzie i jak to w te zimne dni wskocze do auta na 5 minut i to naprawie...bo jadac rano np. godz. 6 to odparowanie pprzedniej szyby to pol godziny- zdaze do pracy dojechac gdzies musi isc jakis pewnie drucik- pie..rdolek przy pokrelte nawiewu ktory tym steruje...tylko ktory... jutro zamierzam do poludnia sie tym zajac wiec jak ktos dalby rade naprowadzic mnie na sciezke to bylbym wdzieczny... pozxdrawiam
gdzies musi isc jakis pewnie drucik- pie..rdolek przy pokrelte nawiewu ktory tym steruje...tylko ktory... jutro zamierzam do poludnia sie tym zajac wiec jak ktos dalby rade naprowadzic mnie na sciezke to bylbym wdzieczny... pozxdrawiam"...Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski..."
Na początku to ściągnij sobie książkę Sam Naprawiam VW Polo (jest w dziale manuale).
Zacznij od wykręcenia panelu regulacji nawiewu. Zdejmujesz maszkownice oraz wyjmujesz: półeczkę lub panel pod pokrętłami i tam masz do wykręcenia 4 śrubki potem lekko wciskasz cały panel do przodu, opuszczasz w dół i wyciągasz do siebie. Uważaj żeby nie połamać zaczepów na któych się trzyma ów panel. Potem posprawdzaj linki, co i jak z nimi. Jak tam będzie ok to musisz szukać dalej. A ja dalej nie rozbierałem.
Zacznij od wykręcenia panelu regulacji nawiewu. Zdejmujesz maszkownice oraz wyjmujesz: półeczkę lub panel pod pokrętłami i tam masz do wykręcenia 4 śrubki potem lekko wciskasz cały panel do przodu, opuszczasz w dół i wyciągasz do siebie. Uważaj żeby nie połamać zaczepów na któych się trzyma ów panel. Potem posprawdzaj linki, co i jak z nimi. Jak tam będzie ok to musisz szukać dalej. A ja dalej nie rozbierałem.
dzieki 
powalcze
powalcze "...Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski..."
W książce masz też opis jak wyregulować te linki. Teraz mi przyszło do głowy że mogło sie to rozregulować.
problem rozwiazany. wada byl ulamany "cycek" na ktorym kreci sie prowadnica do zmiany kierunku nawiewu. wstawilem srubke imbusowa tego samego rozmiaru co "cycek" i smiga az milo. dzieki za podpowiedzi
"...Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski..."