[6N] Wymiana kostki w stacyjce

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
chalabala
Stefan
Posty: 522
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:58
Lokalizacja: Olsztyn

[6N] Wymiana kostki w stacyjce

Post autor: chalabala »

Witam,

Udalo sie nam (mi i dla Madmaxa) - zdjac kierownice/ nabe, odlaczyc wszsystkie zlaczki i doszlismy do tego etapu:

Obrazek

ObrazekObrazek

Czy bez rozpieracza nie da rady dalej sie posunac, czy mozecie pomoc, jak te ustrojstwo dalej rozmontowac, zeby wyjac stacyjke?

Trzeba tego czuba zdjac z kolumny? To jest nabite, czy nakrecone?
Warszawa 2005 | Muszynka 2005/2006 | I Bronisławów 2006| Muszynka 2006/2007 | II Ślesin 2007 | Kłodzko 2007/2008 | III Więcbork 2008 | V Kozienice 2010
Awatar użytkownika
chalabala
Stefan
Posty: 522
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:58
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: chalabala »

viewtopic.php?f=19&t=10408&p=83935&hilit=kostka+stacyjki#p83935 - tu kolegi lanusi90 pisze, ze trzeba tylko mocno pociagnac po odkreceniu sruby (1 srubka od dolu)?
Warszawa 2005 | Muszynka 2005/2006 | I Bronisławów 2006| Muszynka 2006/2007 | II Ślesin 2007 | Kłodzko 2007/2008 | III Więcbork 2008 | V Kozienice 2010
Awatar użytkownika
conan
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 259
Rejestracja: 14 lis 2008, 21:30

Post autor: conan »

najprościej kolege to robi się to na "hama" tzn skoro już to do tego momentu rozebrałeś to wyciagnij jeszcze kostki z stacyjki i przełącznika wycieraczek tak zeby mieć tam luz a następnie na siłe wyciąg kostke, trzeba ją wyłamać, zostanie wtedy tylko ten cypel co jest do przykrecania kostki, go tez trzeba wydłubać, śrubką sie nie przejmuj może zostać. W nowej kostce wystarczy wyłamać ten cypel z dzirką na śrubke i włożyć kostkę a następnie wtyczke, wtyczka trzyma sie zaczepem o obudowę metalową stacyjki trzymając jednocześnie kostke, niewiem po cholere to jeszcze przykręcali. Dzięki tej metodzie nie trzeba przy kolejnej wymianie rozbierać tyle rzeczy, wystarczy sciągnąć dolny plastik obudowy i juz masz wtyczke do wyciagnięcia, ja ten myk stosuje i jest dobrze. Niema sensu tego wrzystkiego rozbierać. :grin:
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

@chalabala
Prosze tak po koleji.
1.
Tu stacyjka prosta do zdjęcia
Obrazek
[quote="lanusi90"]Nie trzeba ściągać tego wieloklina :) wystarczy odkręcić śrubę imbusową co trzyma mocowanie stacyjki (1 śruba, patrz od dołu) i mocno pociągnąć za całą stacyjkę :) wyjdzie razem z takim trzpieniem, łączącym układ kierowniczy z kierownicą (nie wiem jak dokładnie to się nazywa). Myślę że napisałem dość jasno :)[/quote]
A te już gorzej.
2.
Obrazek
3.
To twoje foto
Obrazek
4.
Obrazek
5.
Obrazek
6.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 18:10 przez Dziadek13, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

Dziadek13 to wszystko powyżej to jest jasna sprawa. Pytanie - czy da się zdjąć obudowę stacyjki (z kostką) bez ściągania klinu ściągaczem? bo ja oglądając to doszedłem, że nie ale mogę się mylić.
Ściągacza na dzień dziesiejszy nie posiadam :/ ale jeśli będzie potrzebny to jutro jestem rano w Prakikerze :P
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
Awatar użytkownika
chalabala
Stefan
Posty: 522
Rejestracja: 20 lis 2008, 19:58
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: chalabala »

conan - ja od poczatku wlasnie chcialem wyjac ta kostke - duzo miejsca mialem bo nabe mam i sportowa kierownice:) Tylko ni w zab nie chciala wyjsc no i wydawalo sie nam, ze skoro jest pod takim katem/skosna to nie wyjdzie (przeszkadzac bedzie kolumna kierownicy). Ale fakt, takie rozwiazanie duzo skraca cala ta zabawe (dziwne, ze zadem mechanik tego nie stosuje):D

Robiles to w 6n?

Dziadek13 - jak widzisz na moich fotkach, to wyglada ciut inaczej - nie mam takiego pierscienia jak u Ciebie (chyba, ze to element sciagacze[;).
A co najwazniejsze, nie mamy sciagacza;/ Da rade to wyciagnac na sile (mlotkiem nie chcielismy walic), czy ew. ten sposob conan'a jest tez do zaakceptowania?:)

Z gory dzieki za odp.
Warszawa 2005 | Muszynka 2005/2006 | I Bronisławów 2006| Muszynka 2006/2007 | II Ślesin 2007 | Kłodzko 2007/2008 | III Więcbork 2008 | V Kozienice 2010
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote="madmax"]Dziadek13Pytanie - czy da się zdjąć obudowę stacyjki (z kostką) bez ściągania klinu ściągaczem? bo ja oglądając to doszedłem, że nie ale mogę się mylić.
:P[/quote]
Jak, popatrz musisz zdjąć klin.
Obrazek
Chyba że połamiesz obudowe stacyjki a jak nową wsadzisz.
Jak masz taką stacyjke.
Obrazek
To można jak opisał.
[quote="lanusi90"]Nie trzeba ściągać tego wieloklina :) wystarczy odkręcić śrubę imbusową co trzyma mocowanie stacyjki (1 śruba, patrz od dołu) i mocno pociągnąć za całą stacyjkę :) wyjdzie razem z takim trzpieniem, łączącym układ kierowniczy z kierownicą (nie wiem jak dokładnie to się nazywa). Myślę że napisałem dość jasno :)[/quote]
Ale jak masz taką w koło drążka kierownicy to kaplica.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 18:03 przez Dziadek13, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

[quote="Dziadek13"]musisz zdjąć klin.[/quote]
Właśnie o to mi chodzi - tak mi się wydawało, a gdzieś na forum było napisane, że nie trzeba bo całość wychodzi po szarpnięciu (albo może źle zrozumiałem ;) ). Łamać nie będziemy. Jutro trzeba skoczyć po ściągacz i będzie kontynuacja "czelendżu" :)

Chyba, że...tak jak pisze conan - wyszarpiemy kostkę! We will see!
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Można podpatrzyć jak to robią golfiarze. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=157068
ściągacz http://motoallegro.pl/item884034020_sci ... cy_vw.html
Można też tak jak piszą inni np
Zeby wyjac cala stacyjke nie trzeba miec sciagacza można odkrecić srube ktora jest kolo pedałów tam jest taki krzyżak co łamie kierownice i tam wystarczy odkrecic jedna srube klucz chyba 13 wtedy wyjmuje sie cala tuleje z rura ktora idzie do pedalow I kostke latwo wymienic.
Ja tego nie robiłem ale może warto sprawdzić.
Awatar użytkownika
conan
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 259
Rejestracja: 14 lis 2008, 21:30

Post autor: conan »

Jak już komuś się chce bawić w rozbieranie pół auta to najlepiej odrazu kupić fabryczną kostke !. Chyba ze ktoś kasy niema to wybrać firmy "topran" jest cała czarna, nie kupować tych zielonych bo wytrzymują maks 3 miesiące, u mnie 2 zielone już poszły, w jednej cos nie stykało ze świateł nie miałem a w drugiej przytopił się ten plastik który sie wciska wkładając kluczyk i podaje napięcie np na radio i miałem cały czas prąd nawet po wyjęciu kluczyka :commando: a ta z "topran" działa jak i u znajomego bez zarzutu.
A o tej srubie 13mm co pisze "dziadek" to u mnie nawet nie drgneło po jej odkręceniu, pół dnia zabawy w rozbieranie a wystarczyło to tylko wytargać :blush2: no ale każdy ma swój sposób i trudno go tak opisując przekazać innym.
Powodzenia
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

Rozebrane wszystko - okazało się, że to nie jest kostka. Trzpień, który wychodzi ze stacyjki pracuje w takim plastiku - plastik się wyrobił i raczej przez to nie można do końca obrócić klucza. Po podłączeniu kostki i odpalaniu na krotko śrubokrętem - auto startuje za każdym razem bez problemu.

Obrazek Obrazek

Po długich bojach i zabawa miernikiem doszlismy do wniosku, ze cos jest z sama stacyjka. Nie sprezynuje dostatecznie, tzn. trzpien wysuwa sie odpowiednio daleko gdy z duza sila docisnie sie kluczyk do stacyjki i w tym momencie obraca.

Pytanie sa takie, jak wyjac beben stacyjki z tej metalowe obudowy stacyjki?
Czy macie pomysl, jak to zalatwic bez wymiany stacyjki/kluczykow?

Z gory wielkie dzieki za wszelkie sugestie.


/Chaialabala
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Nie wiem czy wolno ale.
Żeby wkładkę wyciągnąc nawiercamy w stacyjce dziurkę w tym miejscu gdzie jest właśnie ta blaszka,tylko wiercimy wiertłem 3 , i wiercić należy od strony kolumny kierowniczej orientacyjnie .Po to się nawierca otwór w stacyjce aby tą blaszkę wcisnąć ) włożyć do niej pręcik , kluczyk w stacyjce musi być włożony i pręcikiem wciskamy blaszkę i zapomocą kluczyka wyciągamy wkład.
Tak sie robiło w gofrach zaczynając od 1 do X no i starszych vw w polo też.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2010, 14:31 przez Dziadek13, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

Hmm, udało się nam problem rozwiązać prowizorką. Wystarczy naciac wypustki w kostce stacyjki, wtedy on wejdzie glebiej i mozna odpalac. Kwestia, ze jak wejdzie za gleboko to nie odbija automatycznie kluczyk z 3 pozycji i trzeba recznie bo lekko cofnac.

Duzo z tym zabawy, no ale taka prowizorka tez moze dzialac. Jak zaloze srubke do kostki to juz jej tak latwo nie wyjme, z drugiej strony bez srubki nie bedzie dobrze docisnieta (sama zlaczka chyba az tak mocno jej nie docisnie)....


/ Chalabala
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

Zrób to porządnie a nie prowizorki wiesz ile z tym roboty.
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

Tzn kostka jest elegancko dokrecona. Gdy sie zjara kolejna i tak trzeba bedzie to zdejmowac od nowa.

Jezeli to sie nie uda, to bede musial zawiezc ta stacjke z obudowa do speca, sami tego nie zrobimy dalej;/
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”