Przekrecam kluczyk w stacyjce, odpala prawie na styk łapie obroty mija sekunda i gaśnie poprostu kaplica. Postoi 2-3 godziny da sie odpalić następnie jak go zgasisz to sytuacja sie powtarza, trzeba czekać. Nie wiem co jest grane, ostatnio dolewałem oleju do śilnika i tak troche mu nie żałowałem ...