Witam z racji ze zaczeły sie dosyc mokre drogi to i zaczeły sie problemy z obrotomierzem w moim polo 1.9D mianowicie chodzi o to ze jak przejade po wiekszej kałuzy to obrotomierz pokazuje przez jakis czas obroty na poziomie 300-400 po paru chwilach wraca wszytko do normy, ale do czasu kolejniej kałuży. w czym twki problem? czy bac sie tego ze gdzies jakies zwarcie sie robi czy co? pozdrawiam
Wdług mie masz lużną wtyczke na szkrzyni biegów tam gdzie jest czujnik podwójny licznika i obrotomierza tak jest w benzynie a w dieslu może tak samo albo sygnał bierze z alternatora to też trza poprawić kontakt a jak w skrzyni biegów to wyjmij przeczyść włóż i uszczelnij ten wtyk przed wodą.Z tego co wiem to diesle mają podłogi pod silnikiem więc nie powinno chlapać tam wodą ale?.
Więc sprawdż ładowanie alternatora i czy tam na tym wtyku od alternatora nie ma śniedzi wyjmij sprawdż kontakt może coś z alternatorem masz że następuje chwilowy brak impulsów lub pęknięty kabelek i w tym miescu zaśniedziały a śniedż robi zwarcie do masy.
Brak osłony pod silnikiem, pasek nowiuteńki(2dni), no i jak w kałużę wjadę to obrotomierz spada do 300...Robi się to tylko wtedy gdy woda leje sie na pasek(kałuża=pasek zapiszczy i obroty wracają na swoją pozycje)
[quote="kubson16"]podpisuje się pod pytaniem kolegi "bogi007"
Brak osłony pod silnikiem, pasek nowiuteńki(2dni), no i jak w kałużę wjadę to obrotomierz spada do 300...Robi się to tylko wtedy gdy woda leje sie na pasek(kałuża=pasek zapiszczy i obroty wracają na swoją pozycje)[/quote]
ale ja mam oslone pod silnikiem:)
W modelu 1.9D AEF - przyczyna jest w pasku ładowania (5 PK 12... nie pamniętam dokładnie dł. a nie mam jak sprawdzić) nie ma innej możliwości !!
W tym modelu impulsy obrotów idą z alternatora i jedyny proces, jaki może zakłócić woda to tylko ślizganie paska po kołach pasowych.
[quote="bogi007"]kubson16 napisał(a):
podpisuje się pod pytaniem kolegi "bogi007"
Brak osłony pod silnikiem, pasek nowiuteńki(2dni), no i jak w kałużę wjadę to obrotomierz spada do 300...Robi się to tylko wtedy gdy woda leje sie na pasek(kałuża=pasek zapiszczy i obroty wracają na swoją pozycje)
ale ja mam oslone pod silnikiem:)[/quote]
W sprzedaży jest bodajże 3 paski do tego modelu.
Jeden jest długi do klimy a dwa krótsze różnią się paroma milimetrami od siebie.
Trzeba się upewnić czy nie został założony ten troszki dłuższy, bo tak mogło się stać i stąd ta usterka.
Miałem tak samo, tylko przy wersji z klimą. Przy każedej kałuży się tak działo nawet po wymianie paska. Ściągnołem go z założyłem troszke innaczej i wszystko ustało, teraz żadna kałuża mi nie straszna.
[quote="_Maniek_"]Miałem tak samo, tylko przy wersji z klimą. Przy każedej kałuży się tak działo nawet po wymianie paska. Ściągnołem go z założyłem troszke innaczej i wszystko ustało, teraz żadna kałuża mi nie straszna.[/quote]
tzn jak troszke inaczej?:D
[quote="bogi007"]tzn jak troszke inaczej?:D[/quote]
Przy wersji z klimą mam jeszcze sprężarke. Nad nią jest takie koło pasowe zupełnie gładkie o zaokrąglonych krawędziach, pokombinwałem troche i jakoś się udało, jeżeli nie masz klimy to chyba u Ciebie się to nie uda.