Cześć, dziś na ostatnim odcinku drogi do pracy, praktycznie już przy wjeździe na parking przestał mi mrugać lewy kierunek. Po przełączeniu w dół, na desce lewa kontrolka mignie raz lub dwa razy i przestaje mrugać. Prawy kierunek jak i światła awaryjne działają bez problemu.
Zauważyłem też, że jak lekko przytrzymam dźwignię od kierunkowskazów w dół, to lewy kierunek mruga prawidłowo. Ktoś spotkał się już z takim przypadkiem?
Może przyczyną tego jest niska temperatura? Dziś w nocy było sporo poniżej zera, a rano samochód odpalił za 3 razem.