Oto taki nieprzyjemny problem przydarzył mi się. Tylna wycieraczka zaczęła przesuwać się powoli, więc pomyślałem że to za mocno dokręcona śruba. Niestety nie to. Ostatnio załączyłem ją ale zrobiła obrót i chcąc wracać zatrzymała się. Efektem był przepalony bezpiecznik. Niestety wymiana nic nie dała. Gdy załączę wycieraczkę słychać tykanie przekaźnika, ale słychać tyknięcie z tyłu z wycieraczki, jakby coś tam chciało odpalić ale nie miało siły. Po czymś takim silnik wycieraczki robi się gorący.
Rozbierałem silnik ale nic nie rzuciło mi się w oczy. Szczotki są jeszcze długie. Czy teraz cały mechanizm do wymiany czy może oddać do elektryka?
[6N1] Niedziałająca tylna wycieraczka
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
-
AAnonymous
silnik się spalił, albo mechanizm zatarł
kup używany sprawny i wymień
kup używany sprawny i wymień
Cześć mam podobny problem.
Moja wycieraczka w tyle włączała się raz na jakiś czas i najgorzej było jest wystartować, potem jakoś działała. Niestety od dłuższego czasu po włączeniu jej słychać cykanie w tyle, jednakże ramię wycieraczki nie chce drgnąć nawet o cm.
Jak pisaliście, może to być powodem zardzewiałego trzpienia ale również piszecie o kablach.
Zakładam, że skoro słychać cykanie, które słychać było również, kiedy wycieraczka działała, zakładam, że z kablami jest wszystko w porządku. Chyba, że się mylę...
Jeżeli to wina tego trzpienia to można kupić tylko ten element, czy lepiej cały mechanizm silnika?
I jak można zdemontować wycieraczkę na zewnątrz? Mam ściągniętą obudowę pokrywy bagażnika i jest tam ten silnik. Czy trzeba demontować cały silnik, czy można się do tego zabrać od zewnątrz wykreślając jakaś śrubkę, itp.?
Druga sprawa - jak jeszcze wycieraczka działała nie dostarczała płynu do spryskiwacza. Po naciśnięciu słychać było, że woda gdzieś leci, ale na pewno nie przez spryskiwacz.
Po zdemontowaniu plastikowej pokrywy i włączeniu spryskiwania woda pojawiła się przy silniku.
Czy jeżeli wymienię silnik, to naprawię przy okazji te spryskiwacze?
Czekam na informację.
Proszę o wyrozumiałość, ze względu na to, iż samochody nie są aż tak moją mocną stroną.
Pozdrawiam Agata
Moja wycieraczka w tyle włączała się raz na jakiś czas i najgorzej było jest wystartować, potem jakoś działała. Niestety od dłuższego czasu po włączeniu jej słychać cykanie w tyle, jednakże ramię wycieraczki nie chce drgnąć nawet o cm.
Jak pisaliście, może to być powodem zardzewiałego trzpienia ale również piszecie o kablach.
Zakładam, że skoro słychać cykanie, które słychać było również, kiedy wycieraczka działała, zakładam, że z kablami jest wszystko w porządku. Chyba, że się mylę...
Jeżeli to wina tego trzpienia to można kupić tylko ten element, czy lepiej cały mechanizm silnika?
I jak można zdemontować wycieraczkę na zewnątrz? Mam ściągniętą obudowę pokrywy bagażnika i jest tam ten silnik. Czy trzeba demontować cały silnik, czy można się do tego zabrać od zewnątrz wykreślając jakaś śrubkę, itp.?
Druga sprawa - jak jeszcze wycieraczka działała nie dostarczała płynu do spryskiwacza. Po naciśnięciu słychać było, że woda gdzieś leci, ale na pewno nie przez spryskiwacz.
Po zdemontowaniu plastikowej pokrywy i włączeniu spryskiwania woda pojawiła się przy silniku.
Czy jeżeli wymienię silnik, to naprawię przy okazji te spryskiwacze?
Czekam na informację.
Proszę o wyrozumiałość, ze względu na to, iż samochody nie są aż tak moją mocną stroną.
Pozdrawiam Agata
Agato, nie wymieniałem tego mechanizmu wycieraczki. Mój mechanik otworzył go przewiercając nity i nałożył do środka dużą ilość smaru. Od tamtej pory mam spokój. Wycieraczka chodzi elegancko.