Witam
Na poczatku przepraszam za brak polskich znakow ale przebywam za granica.
Wracajac do tematu.
Posiadam VW Polo 9N 1.4TDI 2003r. niedawno posypal mi sie alternator i musialem wymienic go na nowy (120 amp) bo taki tam siedzial od nowosci + wsadzilem nowy akumulator 75Ah 720A (oryginalnie byl 74Ah 680A) po wymianie ladowanie z alternatora bylo w granicach 14V.
Dzis jadac do pracy (predkosc ~130km/h 3.000rpm) po ok 40km zauwazylem ze zapalaja sie kolejno kontrolki z ABS - Poduszek - Wspomagania i po chwili zgasla cala deska rozdzielcza, zegary, cale oswietlenie w srodku i swiatla drogowe (zostaly tylko swiatla postojowe) nie dzialaly kierunkowskazy, wycieraczki jednym slowem nic nie dzialalo ale samochod dalej jechal.
Gdy wcisnalem sprzeglo i dodalem gazu do ok 5.000 rpm wszysko spowrotem sie zapalilo kontrolki znikly tylko od wspomagania zostalo ale po zjechaniu wylaczeniu samochodu i ponownym uruchomieniu i ta kontrolka znikla a wspomaganie spowrotem zaczlo dzialac.
Ma ktos jakis pomysl co to moze byc? moglo cos sie zawiesic w alternatorze ze nie ladowal aku?
Dodam ze pasek wielorowkowy, rolki i napinacz tez wymieniony byl miesiac wczesniej.
I od poczatku polo nie daje sygnalow w srodku np kierunkowskaz (nie ma tego klik klik), jak zostawi sie swiatla (nie brzeczy) ale nie wiem czy to ma cos wspulnego z tym co sie dzis stalo.
Bede wdzieczny za kazda pomoc gdzie szukac co zrobic.

