Montaż szklanek w 86C2F

[Corwyn]

Witam. Mam pytanie, czy byłby ktoś w stanie opisać bądź zamieścić fotki bądź szkice (będę bardzo wdzięczny) wymiany szklanek w polo 86C2F.

Dziękuję i czekam na jakieś info

Pozdrawiam

[PatrykG40]

Jaki masz silnik w swoim polo? Ale one z zewnątrz wyglądają podobnie..
Więc po kolei najpierw musisz odkręcić filtr powietrza jeśli masz talerz...następnie odsłaniasz rozrząd i delikatnie luzujesz koło zębate na wałku, potem kręcąc wałem ustawiasz na znakach fabrycznych i zrzucasz pasek. możesz już całkiem wykręcić koło... potem odkręcasz 3 śruby mocujące pokrywe zaworów i masz na wierzchu wałek a pod nim szklanki.(ważne zapamiętaj w jakiej pozycji był wałek przykręcony i uważaj żeby już nim nie przekręcać bo możesz zawory pokrzywić i potem w takiej samej pozycji musisz go przykręcić!!!!) następnie zaznacz sobie zapłon jak jest ustawiony i luzując 2 śruby na 10 możesz wyjąć aparat zapłonowy...i na końcu stopniowo luzujesz bodajże 10 nakrętek na 11 klucz... pamiętaj żeby nie wykręcać odrazu do końca tylko luzować stopniowo żeby wałka nie skontowało... no i po tym wszystkim to już proste bierzesz i wyciągasz je palcami.... :oki:

[Corwyn]

Jest to silniczek 1.3 na monowtrysku 55km (chyba AAV). Dzięki wielkie za pomoc. Jakoś niedługo się za to wezmę. Przy pracy silnika słychać cykanie, to raczej szklanki właśnie, prawda?

[PatrykG40]

najprawdopodobniej to właśnie szklanki....

[marbino86]

najpierw sprawc poziom oleju w silniku moze jest za niski , i na jakim oleju smigasz?

[Corwyn]

Olej (15W40), filtr oleju i panewki korbowodowe były wyminiane 3 dni temu. Olej świeżo zalany na idealnym poziomie.

[adam]

Ponoc ze szklanki nie lubia mineralnych oleji przez co szybko zaczynaja cykac

[Corwyn]

Silnik ma przejechane 179 tys. km. za jakieś 5 tys. będę robił rozrząd, czy szklanki wytrzymają do tego czasu? Wtedy wymienię jedno i drugie, było by mniej roboty.

[Wy3]

Jeden kolega na starym forum zamieścił manuala jak wymienić szklanki, a paska i koła zębatego nie musisz ściągać wystarczy zablokować pasek plastikową obejmą zeby się nie zsunął a wałek podeprzeć klockiem lub kawałkiem drewna od strony aparatu zapł. i można działać.

[Corwyn]

[quote=""Wy3""]Jeden kolega na starym forum zamieścił manuala jak wymienić szklanki[/quote]

A miałbyś jakiś link do tego manuala?

[Wy3]

nie mam niestety a stare archiwum chyba szlak trafił.

[kryniu85r]

proponuje wymienic odrazu simmering na walku rozrzadu koszt 15zł , bo po co robic pozniej cos 2 razy ,u mnie byl juz luzny a jak zalozylem nowy to ekstra sie trzyma

[Pawel6N]

[quote=""Corwyn""]Jeden kolega na starym forum zamieścił manuala jak wymienić szklanki, a paska i koła zębatego nie musisz ściągać wystarczy zablokować pasek plastikową obejmą zeby się nie zsunął a wałek podeprzeć klockiem lub kawałkiem drewna od strony aparatu zapł. i można działać.[/quote]
Ja pisałem ten opis Nie posiadam niestety zdjęć z tej operacji, które były tam dołączone... Z pamięci jednak tak to robiłem:
1. odkręcamy pokrywę zaworów.
2. odkręcamy podpory wałka i ustawiamy je na gazecie w takiej samej kolejności; to ważne, ponieważ podpory mogą być przytarte odpowiednio do wałka.
3. odkręcamy osłonę paska rozrządu (o ile dobrze pamiętam).
4. spinamy opaską zaciskową ("trytytką" ) pasek rozrządu z kołem wałka coby się nie zsunął.
5. odkręcamy aparat zapłonowy.
6. po tym wszystkim wałek (z tego co pamiętam) powinien już bardzo łatwo dać się podnieść od strony aparatu; podnosimy go więc podpierając jakimś kołkiem dla przykładu.
7. wyciągamy stare szklanki palcami; z ostatnimi dwoma będzie trochę zabawy, ale po kilku próbach wyjdą na pewno.
8. szykujemy jakieś naczynie, do którego wlewamy trochę oleju, w którym maczamy nowe szklanki.
9. wkładamy nowe szklanki na swoje miejsce zaczynając od drugiej od strony koła; następnie pierwszą od strony koła oraz wszystkie pozostałe; taka kolejność sprawiła mnie najmniej problemów oczywiście przy tych pierwszych trzeba się trochę nagimnastykować.
10. opuszczamy wałek i skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności; pamiętajmy, aby dokręcić podpory wałka z odpowiednią siłą (nie za mocno), żeby nie usłyszeć po odpalaniu dźwięku zamęczonego byka "wwwyyyyyuuuuuuuu uuuuu uu u".
11. dopijamy kolejne piwo i odpalamy auto ciesząc się z całkowitej ciszy