VWPolo Klub

Witam,
Kupilem polowke juz z taka bolaczka. Polo z 99 silnik 1,4 8v APQ na wielopunkcie.
Do rzeczy... Gdy silnik jest zimny przyspiesza normalnie.Wolne obroty nie faluja, nie ma problemu z odpalaniem czy zimny czy cieply.
Jak tylko wskazowka temp dojdzie do 90 stopni zaczyna go strasznie mulic.Do 2 tys powoli wchodzi na obroty, po przekroczeni 2 tys zaczyna przyspieszac ale to nie jest takie przyspieszanie jak na zimnym silniku.Czuc ze jest bardzo slaby.Generalnie im mniej gazu tym lepiej przyspiesza. Cos jakby go zalewalo.
Wymienilem:
-swiece,kable,kopulke,palec
-rozrzad wymieniony(przed wymiana bylo to samo)
-zostala podmieniona przepustnica...+ adaptacja to samo
-sonda lambda, podmienilem 2 bez zmian
-czujnik temp nowy z ASO
-katalizator usuniety
-VAG nie wykazal zadnych bledow
silnik chodzi rowno obroty nie faluja,odpala za kazdym razem.
Wszystko jest ok puki sie nie rozgrzeje.
Co moglbym jeszcze sprawdzic?
Pozdrawiam

problem może być związany z zapłonem, albo przesunięty o parę stopni albo uszkodzony czujnik halla znajdujący się w aparacie zapłonowym. Podskocz do mechaników niech Ci sprawdzą ten zapłon, jeśli będzie oki i dalej nie będzie miał mocy to poszukaj na podmiankę aparat zapłonowy i sprawdź co będzie się działo.