[Classic] Magnetyzery - pytanie o działanie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

[Classic] Magnetyzery - pytanie o działanie

Post autor: Artpolo »

Dzisiaj jakoś wczytałem się w literaturę nt magnetyzerów montowanych na przewody - nie tylko samochodowe.
Po rozmowie z rodzinnym mechanikiem doszedłem do wniosku, że ma to jakiś sens. Obiektywnie sporo ludzi chwali owe magnetyzery.
Czy ktoś już zetknął się z magnetyzerem i może podzielić się swoimi uwagami?
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

jak już to tylko magnetyzer przepływowy a takie kosztują kilkaset złotych, :banghead:
ja mam taki robiony na magnesach neodymowych i powiem szczerze, że nie widzę żadnych efektów niestety, może spalanie mniejsze w granicach błędu, efekt placebo ale to amatorka także nie ma co mówić.
Fakt faktem magnetyzer powstał w niemieckiej luftwaffe w czasach II wojny światowej i miał ograniczyć kopcenie silników co też się udało, stosowanie takich środków w aucie wymaga profesjonalizmu i zdrowego podejścia do tematu.
Nie twierdzę, że to nic nie daje ale po prostu nie są montowane fabrycznie z racji zaawansowanych silników i procesu spalania a po drugie można by wnioskować że nie podoba się to koncernom paliwowym i motoryzacyjnym aby użytkownik płacił mniej za benzynkę. :mrgreen:
Faktem jest, że to stary wynalazek i dobry wynalazek, tylko trzeba by było go instalować fabrycznie przy wtryskach/gaźniku.
To co sprzedają na allegro za kilkadziesiąt złotych to zwykłe magnesy czasem te słabe ferrytowe co dobrze na lodówce karteczki trzymają :rotfl:
Jak już się bawić samemu to magnesy neodymowe polecam. Jak ktoś ma stary dysk z komputera który nie działa można go rozłupać i są tam piekielnie mocne magnesy neodymowe które można zastosować jako magnetyzer. I sprawdzić czy jest jakaś różnica, raczej nie będzie. Ale jeśli ma to uspokoić nasze starania o lepsze spalanie to będzie to super lekarstwo.
poczytaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Magnetyzer ... mochodowe)
civic r18a2/407 1,6 HDi
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

polecam naklejkę pioneer na tylną szybę - koszt mniejszy, a przyrost mocy podobny...

jak już gdzieś było testowane - magnetyzery NIC nie dają, a nawet zwiększając straty przepływu powodują spadek mocy
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Dzisiaj rozmawiałem z 2 osobami, które potwierdziły pozytywne działanie magnetyzerów.
Potrzebuję jakiegoś namacalnego dowodu - niezależnego, nie powiązanego z żadną grupą zarabiającą na magnetyzerach.

Jak napisał rat4 szczególnie polecane są magnetyzery przepływowe.

No cóż temat pozostaje otwarty.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

tutaj jest bardziej ważna kwestia profesjonalnego podejścia do sprawy, zgadzam się po części z kolegą mmmarcinem że nic nie dają a czasem pogorszają osiągi, tak jak założony na przepustnicę stożek....tragedia auto muł jak polonez na gazie.... :D
Wszystko wymaga dobrego projektu i wielu testów, co by miało znaczenie i wpływ. Sama oryginalna puszka z filtrem powietrza nie powstała w jeden dzień, co fabryka to fabryka więc poprawianie czasem ma odwrotne skutki. :closedeyes:
Jednak nie przekreślałbym ich działania, bo tak jak filtry stożkowe to działają tylko że prawidłowo i profesjonalnie zestrojone ze sprzętem jaki posiadamy. Nie jest to sprzęt Plug 'n play tak jak niektóre urządzenia peryferyjne do kompa przez USB :swoon: Obrazek
civic r18a2/407 1,6 HDi
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

Artpolo pokaż 2 wykresy z hamowni - przed i po magnetyzerze. Mogą być 2 kreski (a w zasadzie to 6, bo jeden pomiar to 3 linie) na jednym wykresie.

Bo "ktoś powiedział", że na 98 jedzie lepiej niż na 95, albo że lepsze opony na przód. DOWODY!
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

mmmarcin
właśnie sam chciałbym zobaczyć takie wykresy :niewiem:
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
m
madstorm
Newbie
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 14 cze 2010, 22:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: madstorm »

Temat dość stary, ale że nie chcę zaśmiecać forum nowym, to odświeżę ten. Ostatnio zainteresowało mnie działanie pola magnetycznego i tak dotarłem do magnetyzerów montowanych na przewodach przepływowych. Jako że jestem fanem eco-driving'u i jara mnie osiąganie małego spalania temat ten mnie bardzo zaciekawił. Spędziłem trochę czasu czytając w sieci różne artykuły i opinie na forach. Pora teraz zasięgnąć tutaj opinii, bo zastanawiam się nad zamontowaniem takich urządzeń w swoim 6N.

Opinie w sieci są podzielone, jednakże zauważyłem że większości pozytywnych, pomimo braku zwiększenia mocy oraz spadku spalania paliwa, pojawiają się pozytywne komentarze na temat spadku toksyczności spalin i poprawy pracy silnika. Czy ktoś z Was może instalował w swoich autach magnetyzer?? Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

Magnetyzery to bzdura.

To nie ma prawa działać fizycznie. Nawet jakby ten bzdurny magnes miał działać na powietrze to w jaki sposób te "cząsteczki ułożone liniowo" czy inna bzdura jaką tam piszą utrzymają swój szyk w przewodach paliwowych, fluktuacjach przepływu przez dolot, zawory, dysze etc. Kompletna bzdura. Jak chcesz oszczędzać na paliwie to serwisuj poprawnie auto, utrzymuj silnik w nienagannej kondycji.

Zamiast magnetyzerów równie dobrze możesz kupić to:
http://allegro.pl/eko-tuning-duza-moc-m ... 97677.html
m
mates86
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 715
Rejestracja: 19 cze 2011, 23:25
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: mates86 »

Jako osoba która kupiła coś takiego na allegro:-D mogę powiedzieć że mój GOLF II 1.3 na monowtrysku nie zyskał mocy, spalanie nie spadło a wydaje mi się że nawet osłabł i gorzej chodził ze względu na działanie pola magnetycznego na urządzenia. Jedna wielka bzdura. Nie polecam, wręcz odradzam. Szkoda kasy.
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

Bop i nie ma prawa działać. Jak urządzenie połączane do zapalniczki ma obniżać spalanie. Niestety fizyka w naszych szkołach nie jest dobrze wykładana. Jakby była to nikt by w taką bzdurę nie uwierzył. Urządzenie podłączone do gniazda zapalniczki może co najwyżej zwiększyć spalanie przez pobór prądu/.
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”