Wszystko działało. Umyłem pod maską i zonk nie łapał tak jakby iskry nie było... po tysiącu kreceń zaskoczył telepotało nim na wszystkie strony. Wywaliłem filtr powietrza zaczął chodzić o niebo lepiej. Woda mi chyba z tłumika szła i tak troche na siwo dymił. Filtr powietrza stary jak świat. Więc mam pytanie co to może być.
Ja mysle że może kijowe paliwo albo filtr tak czarny że tlamsił auto. Czy jak paliwo kijowe może dymić lekko na siwo,biało ?
Sprawdzałem czy zjada płyn chłodniczy albo kawa z mlekiem pod korkiem ale takich obiawów nie było.
Przy rozruchu silnika chciałem dac więcej gazu to zaczynało szczelac z tłumika.
Tak długo jak długo istnieją armie, każdy poważniejszy konflikt będzie prowadził do wojny. Pacyfizm, który nie przeciwstawia się aktywnie zbrojeniom, jest i w dalszym ciągu będzie bezsilny.
to co mówisz zacznij od wymiany filtrów,
mi się wydaje że to wina cewki zapłonowej,
sprawdź cały zapłon, świece kable rozdzielacz, może tam coś nie gra.
Nie dostaje iskry z tego co piszesz.
a co myłes pod maska :?:
silnik komore :?:
bo jezeli tak to pewnie woda sie dostała pod kopułke i dlatego.sprawdz kopule ,palec,cewke,przewody czy nie sa zawilgociałe
Lalem wszystko pod maską ciśnienowym na wode :blush2:
Dzisiaj z rana nie widze takich efektów :jester:
ale wole do kumpla mechanika skoczyć na diagnoze silnika, dobrze zrobie ?
Tak długo jak długo istnieją armie, każdy poważniejszy konflikt będzie prowadził do wojny. Pacyfizm, który nie przeciwstawia się aktywnie zbrojeniom, jest i w dalszym ciągu będzie bezsilny.