Przeczytałem kilka tematów na forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Mianowicie dziś bawiąc się z alternatorem zauważyłem, że u dołu pompy paliwa wiszą kropelki, jak się okazało świeżej ropy. Kropelki wisiały tutaj:

Po zdjęciu gumowej osłonki(pierwsza strzałka z prawej) wylałem z niej trochę ropy(kilkanaście kropel)
Przetarłem z grubsza pompę, odpaliłem silnik, ale na postoju nie zaobserwowałem wycieku, przejechałem się kawałek i dostrzegłem wiszącą kropelkę na "tym czymś" pod tą gumową osłoną(nie wiem co to jest, jakiś czujnik? :niewiem: ) Jednak nie wiem czy paliwo wycieka w tym miejscu, czy ścieka gdzieś z górnej części pompy :evil: Opierając się na początkowo zaobserwowanych kroplach można wnioskować, że wyciek jest jednak gdzieś wyżej :niewiem: Da się w jakiś sposób samemu ustalić przyczynę oraz miejsce wycieku?