[quote=""Bielo""]:mrgreen: jest tyle podobnych tematów więc napiszę tutaj
wczoraj rozgrzałem Polo, pokręciłem się wokół Pruszkowa robiąc 30 kilometrów, dałem mu w rurę parę razy na rozgrzanym silniku
dzisiaj spiesząc się na egzamin odpaliłem przy -19 stopniach,
ani razu nie zaświeciła się kontrolka oleju, nie mrugnęła absolutnie nic, wróciłem z uczelni i zaparkowałem w tym samym miejscu co rano stał i zobaczyłem, że w miejscu gdzie jest końcówka tłumika jest oleista plama, wiem że woda się skrapla w wydechu, ale ta plama ma oleisty kolor... pod maską nie ma oznak, żeby bagnetem olej wywaliło, silnik suchy... czy możliwe, że przy rozruchu "rzygnęło" mi olejem z wydechu?
http://imageshack.us/photo/my-images/99/plama.jpg/[/quote]
Nie ma bata żeby poleciało z wydechu. Może jakieś inne auto tam stało jak Cie nie było.