Witam . Szczęscie w nie szcześciu jutro chcialem jechac do mechanika wymienic pasek . Potrzebuje pomocy ! Wracajac do domu nagle zerwał sie pasek klinowy , w srodku pali mi się lampka od aku i nie moge skrecac prawidłowo kołami tak jak bym nie mial wspomagania a nawet ciezej . Pasek wczesniej piszczal przy zimnym silniku . Wiecie moze jakie konsekwencje moge poniesc po jego zerwaniu teraz . Dodam tez ze alternator jest nowy , Mam nadzieje ze rozrzad nie uszkodził mi sie

auto normalnie odpala gaz wszystko tez tylko pewnie z aku teraz prad ciegnie
