[6n2] dławiący się silnik z rana

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

d
darkc
Początkujący
Początkujący
Posty: 158
Rejestracja: 17 gru 2009, 11:13
Lokalizacja: Warszawa

[6n2] dławiący się silnik z rana

Post autor: darkc »

Hej,
Mam od dłuższego czasu taki dziwny symptom.
Rano, gdy odpalam silnik i chce ruszyć, a nie zrobie tego z mocnym gazem (tylko z małym gazem albo niedajboże bez gazu) to silnik mi się krztusi. Czuje dosyć mocne kopanie/szarpanie w silniku, wtedy oczywiście dociskam sprzęgło - jednak co ciekawe silnik dala się krztusi przez 2-3 sek. i albo szarpnie mocniej i mu przejdzie, albo gaśnie...
Dzieje się tak tylko pod dłuższej przerwie, np. rano (najłatwiej o to na wstecznym, ale oczywiste - bo to trudniejszy bieg niż 1)
- świece i kable wymienione rok temu (przed wymianą też bywał ten objaw, jak było wilgotno, teraz od wiosny zawsze)
- filtr wymieniony pare dni temu
- błędy vag nieszczególne, czaaasem pojawi się sporadyczne brak zapłonu na cyl. 3 albo błąd 16725 Camshaft Position Sensor G40 (ten nawet kiedyś wymieniałem), ale tak bywa odkąd pamiętam...

EDIT - rok temu też czyściłem dobrze przepustnicę, tym razem tylko przetarłem bez zdejmowania, ale myślę, że przepustnica nie powinna wymagać czyszczenia co rok...?...

czy to może być wina rozdzielacza zapłonu??
przychodzi mi jeszcze do głowy wałek skrzyni, ale ten wraz ze sprzęgłem powinien być odłączany chyba...

dzięki...
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

może rozdzialacz. a patrzyłeś cewke czy nie ma jakiegoś peknięcia?
d
darkc
Początkujący
Początkujący
Posty: 158
Rejestracja: 17 gru 2009, 11:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: darkc »

cewka, rozdzielacz, to chyba u mnie jedna puszka. Nic na niej złego nie widać.
Pamiętam, że w zeszłym roku jak miałem objaw (w deszczowe dni) nawet ją rozebrałem, ale jedyne co było źle to pęknięty plastikowy zatrzask którego z elementów (sam z resztą go wtedy złamałem:), co nie powinno wadzić po złożeniu i dokręceniu śruby...
Chyba zainwestuje, bo nie mam już sensownym pomysłów.. - ale czy to nie jest tak, że gdyby on szwankował, VAG wykryłby błąd zapłonu albo coś?....
m
moggio22
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 07 lip 2011, 21:27
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: moggio22 »

Panowie, bardzo proszę o pomoc. Mam silnik 1.4 16V AUA, auto przygasa podczas pierwszego odpalania rano, jak i później gdy troszkę postoi. Tak jakby miał zgasnąć,ale nie gaśnie. Zaczął już nawet troszkę z wydechu pyrkać przy tym. Po chwili jest ok. Jest jedna rzecz uszkodzona, jest to egr. Nie da się przeprowadzić adaptacji po jego czyszczeniu. W sterowniku jest tylko ten błąd. Prawdopodobnie został w którejś pozycji i koniec. Jednak nie wiem czy takie objawy mogą być zwiazane z tym egr, poprostu martwię się,że stracę 250zl i nic się nie zmieni. Czy ktoś miał takie problemy i mogą one wynikać z tego zaworu? Auto ogólnie normalnie się sprawuje potem. Jest po wymianach eksploatacyjnych, jak i po rozrządzie. A może mogą to być świece lub filtr paliwa?? Bardzo prosiłbym o pomoc.
Awatar użytkownika
Magiko
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 47
Rejestracja: 17 lis 2009, 22:24
Lokalizacja: Rabka Zdrój/Kraków

Post autor: Magiko »

Temat był poruszany na innym silniku ale to może być to samo http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=22910
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”