Problemy z przepustnicą.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

L
Lenny555
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Problemy z przepustnicą.

Post autor: Lenny555 »

Jestem właścicielem 6N 1.0 ALL. Problem jest następujący. Od kiedy tylko to autko dostałem był problem z przepustnicą. Jakiś bezradny na "problemy z elektroniką" mechanik ustwił "przepustnicę na maksa" w sposób mechaniczny jak mniemam (zostawiając wtyczkę odpiętą). Po wyczyszczeniu i podpięciu wtyczki oraz dokonaniu prawidłowo kolejnej adaptacji za pomocą vag-u samochód osiąga 2000-3000 obrotów na biegu jałowym i tak przeskakuje w góre i w dół cyklicznie ze stałą amplitudą. Poza tym mimo skasowania i zaadaptowania przy każdym odpaleniu pojawia się na nowo błąd 533.
Szukajkę zamęczyłem na śmierć, manuale przeszukałem po kolei, znalazłem parę cennych wskazówek ale i tak nie wiem co mam z tym zrobić.
Czy legendy poprzedniego właściciela o mechaniku są słuszne i w jaki sposób przywrócić przepustnicy pierwotny stan? Dodam też, że podobno przepustnica była wymieniana ale na oko tylko elektryka przepustnicy wydaje się być nowa.
Awatar użytkownika
Diego69
Swój
Swój
Posty: 988
Rejestracja: 11 mar 2010, 20:47
Lokalizacja: LLB

Post autor: Diego69 »

Więc tak. Błąd 533 to błąd adaptacji biegu jałowego. Spróbuj zrobić koło 100 km na zaadaptowanej przepustnicy. Mówi się że po wymianie sondy lambda trzeba adaptować przepustnicę, ja bez adaptacji zrobiłem 100km i unormowała się praca silnika a uwierz mi że wcześniej potrafił cuda wywijać zaraz po zmianie sondy. Jeżeli przejażdżka nie pomoże to wtedy potencjometr lub przepustnica do wymiany...
L
Lenny555
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Lenny555 »

Jeździłem tak przez tydzień i ze 100 km się uzbierało, sytuacja była bez zmian.
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

Napisz skąd jesteś to moze któryś z klubowiczy podjedzie i obada jak to wygląda. bo takie gdybanie niewiele da.
Jeżeli przewertowales manuale i forum to wiesz że żeby poprawnie zaadaptowac przepustnice musi byc spelnionych kilka warunkow:
- temp silnika minimum 80 stopni (sprawdzaj na kompie w VAGu nie na zegarach)
- brak błędów w sterowniku silnika (czasem ten błąd cholernie ciężko usunąć. ale da się. ja w jednym aucie zrobilem to za 12 kasowaniem)

jezeli te warunki zostaly spelnione i dalej po odpaleniu masz 2000 - 3000 brotów to jest cos zwalone.
L
Lenny555
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 03 lut 2011, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Lenny555 »

Mieszkam w Bydgoszczy. Adaptację wykonałem prawidłowo. Ale jeszcze popróbuję. Możliwe, że silnik był jednak za słabo rozgrzany.
Tak czy inaczej, jaka jest możliwość ustawienia przepustnicy mechanicznie? Jest to realne? Czy można to przywrócić do stanu poprzedniego?
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”