Ostatnio naprawiałem oświetlenie zegarów (sprawdzałem tylko bezpieczniki ale nie wymieniałem i pokrętło ściemniacza) i teraz zauważyłem że lampka pasów ciągle się świeci. Tzn po zapłonie zapala się na chwilę, gaśnie jak wcześniej, ale po chwili zapala się znowu i nie gaśnie. Na kompie nie ma błędów (sprawdzałem na 3 programach). WTF??
Kiedyś gasła nawet zanim zapinałem pasy! czyli chodzi o poduszkę? jest jakiś bezpiecznik odpowiedzialny za poduszkę? bo na rozpisce takiego nie widzę...
o ile dobrze kojarzę to w 6N2 nie było kontrolki niezapiętych pasów , jakimi programami sprawdzałeś błędy ? bo np. PolskiVAG nie zawsze wszystko pokazuje , a co do bezpiecznika od jaśków to go niema , jeszcze raz przeskanuj moduł airbag napewno tam siedzi babol i jeśli jest to sensor 6Q0 909 605 możliwe że został uszkodzony (błąd 65535) , a tak jak pisałem nie wszystkie programy go pokazują
[quote="savic"]o ile dobrze kojarzę to w 6N2 nie było kontrolki niezapiętych pasów , jakimi programami sprawdzałeś błędy ? bo np. PolskiVAG nie zawsze wszystko pokazuje , a co do bezpiecznika od jaśków to go niema , jeszcze raz przeskanuj moduł airbag napewno tam siedzi babol i jeśli jest to sensor 6Q0 909 605 możliwe że został uszkodzony (błąd 65535) , a tak jak pisałem nie wszystkie programy go pokazują[/quote]
W 6n2 jest pomarańczowa kontrolka niezapięty pasów (mruga po przekręceniu kluczyka). Sama gaśnie i nie ma wpływu na zapięcie pasów.
Co do skanowania airbagów to można tym uszkodzić sensor (program powinien wyświetlić ostrzeżenie).
Ostatnio zmieniony 16 lut 2011, 18:25 przez Tomek001, łącznie zmieniany 1 raz.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się!
kanał 15 airbag - tylko tak jak pisano wcześniej jeśli jest to 6Q0 909 605A istnieje możliwość uwalenia tego sensora poprzez samo połączenie się z nim , nie jest to regułą ale się zdarza (o ile jest jeszcze żywy)
no to kiepsko, bo nie przeczytałem całej wypowiedzi Tomka.
vwtool nie chciał polączyć z airbag (sterownik nie odpowiada)
potem vag-com: ten mnie ostrzegł właśnie o tym.
to co właściwie da się zrobić? jak sprawdzić / wykasować błąd? to w ogóle możliwe?
Czy chodzi tu o sensor, który uwalnia poduszkę? (czyli jeżdżę "bez poduszki"?)
[quote="darkc"]to co właściwie da się zrobić? jak sprawdzić / wykasować błąd? to w ogóle możliwe?[/quote]
Ale przez VAG-COM połączyłeś się ze sterownikiem, czy zrezygnowałeś z obawy??
Jeżeli sterownik jest już uwalony to raczej wymiana. Niby można wykasować babola, ale chyba nie w przypadku tego felernego modułu.
I TAK teraz tak jakbyś nie miał jaśka.
teoretycznie one nie wysypują tego stera , możesz zczytać numery wystarczy tylko zdemontować osłonkę plastikową z prawej strony pedału gazu siedzi on zaraz za nią czaja
można uleczyć 65535 - to jest "tylko" błąd sumy kontrolnej - przy zamykaniu komunikacji parę bajtów leci w kosmos bardziej wtajemniczeni edytują wsad , a ci mniej poprostu wgrywają nowy koszt około 100PLN darkc
jeśli nie chcesz w nim dłubać to podjedź do jakiegoś elektyka niech obada sprawę skasuje pewno koło 5 dych ale będziesz spokojniejszy , a jeśli samemu chcesz spróbować to co do samego połączenia ze sterownikiem spróbuj POLSKIM VAGIEM - dużo mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia tylko tak jak pisałem on czasami nie widzi 65535 ale reszte ewentualnych błędów skasujesz jeśli PLVAG nie pokaże błędu (jest szansa że będzie to 532 - zbyt niskie napięcie - wnioskuję po tym iż szperałeś po bezpiecznikach) to wtedy można spróbować VAGCOMEM on napewno go wykryje oczywiście nie życzę Ci tego babola , ile jest jaśków w autku ? jeśli dwa to mniejszy problem z ewentualną wymianą sensora
Vag-com mnie ostrzegał, polski-vag próbował się połączyć, ale po 5 sekundach próby zrezygnowałem. W ogóle nie mogę dostać się do modułu - może to i lepiej. Niestety do nowszych programów diagnostycznych potrzebny profesjonalny kabelek:(:(
hm, jak mówiłem zaczęło się to po naprawie ściemniacza, a wtedy sprawdzałem bezpieczniki na włączonym zapłonie metodą "lampkową" więc napięcie mogło faktycznie spaść... Wiec chyba muszę jednak to fachmana:(
jaśki są chyba 4, bo na boku fotela mam znaczek 'airbag'...
Powiem tak. Jeżeli koszt nowego wsadu do sterownika Airbag, to około 100zł. i tak jak savic napisał, że nawet tego strasznego babola można usunąć, to ja bym zaryzykował połączenie przez VAG-COM. Dlaczego? ano dlatego że w 6n2 d4ri0 (Darka) tez się baliśmy tego babola a jednak nic się złego nie stało. Nizależnie czy sterownik jest uwalony czy nie, udając się do fachmana wybulisz kasę.
Jeżeli do godziny 17 zadeklarujesz się, że o 19 pojawisz się w Arkadii na spocie to wezmę kompa i kabel to poradzimy coś. Narzędzia też wezmę to można będzie rozebrać i zobaczyć numer fizycznie. Tylko proszę o jasną deklarację.