Kupiłem niedawno polo z 1991 roku cupe z silnikiem 1.3 do pokonywania zimowych zasp w drodze do pracy i od początku mam problem z niedogrzanym silnikiem, na zasłoniętej całkowicie chłodnicy złapie zaledwie 70 stopni i to po przejechaniu 15 km, maksymalną temperaturę na długim postoju miałem 80 stopni, co za tym idzie mam bardzo słabe ogrzewanie,o dużym spalaniu już nie wspomnę :shock: mechanika samochodowa nie jest mi obca więc próbowałem to ogarnąć, wymieniłem termostat na nowy, zalałem nowym płynem, odpowietrzyłem i dalej bez zmian, generalnie nie przeszkadzało by mi to ale mam już dosyć skrobania szyb od środka. ostatnio zrobiłem prowizoryczną opaskę którą ściskam górny wąż od chłodnicy, kiedy ścisnę wąż tak na 90% to auto zaczyna łapać 90 a nawet 100 stopni i w środku grzeje rewelacyjnie ale po długim staniu w korkach zaczyna się przegrzewać i ciężko zbić temperaturę. Dodam że wskaznik temperatury i czujnik są na pewno dobre , przeszukałem wyszukiwarkę ale żadnych konkretów nie znalazłem, więc proszę was o pomoc bo wy wiecie najlepiej
