No... i ładnie. Kolejne 2F na forum :oki: . Ładna furka. Szpeci tylko ten biały przełącznik pod radiem. Wstaw licznik z obrotkiem, felgi tak jak pisałeś no i ogarnij trochę pod maską :amen:
Uaktualnię trochę temat bo zrobiłem przy polo kilka zabiegów od kupna a mianowicie wymieniony olej, płyn chłodniczy, termostat, łożysko prawe tylne, zmieniona uszczelka pod obudową filtra powietrza, naprawiona linka od składania oparcia w fotelu, przykręcenie plastikowej listy nad tylną tablicą rejestracyjną, przykręcenie boczka drzwi, podłączenie przedniego głośnika (grał tylko jeden), usunięcie srebrnej farby od włącznika ogrzewania tylnej szyby, wstępne umycie silnika. Poprzedni właściciel musiał najechać na coś bo w miejscu łączenia podłogi z progiem puścił zgrzew i podłoga podniosła się a szczeliną która powstała lała się woda do środka. Podłoga została wyklepana, szczelina zaspawana dodatkowo zaklejona i zabezpieczona.
Przez zimę trochę zawiodłem się na polówce a mianowicie zamarzają mi tylne amortyzatory, a że nie bardzo mam chęć je regenerować więc prawdopodobnie na początku wiosny zawita na tył komplet nowych amorków Koni. Był plan na gwint ale nie bardzo mi się widzi wydać 2000 zł na gwint TA Technix. Więc będzie jak dotychczas kit na amorkach Koni a z czasem dojdą sprężyny weitec 80/60. Druga sprawa to urwałem wydech zaraz za katalizatorem więc przy okazji wywaliłem tłumik środkowy bo był mocno pordzewiały dzięki czemu polo nabrało fajnego brzmienia. No i stoję przed wyborem opon na lato na tył mam felgi 8j14 i opony 195/45/14 a na przodzie 7j i brak opon ale myślę że będą Nankangi AS-1 165/55/14 co o tym sądzicie??
[quote=""pajtak""]Przez zimę trochę zawiodłem się na polówce a mianowicie zamarzają mi tylne amortyzatory,[/quote]
Mi też marzną , jest twardo, nie ma co narzekać tylko alleluja i do przodu.
Zima kolego nie tylko w Cb uderzyła, ja już 300zł wtopiłem, jakbym pomyślał przed śniegiem to by może mniej zabolał...
Gwint chciałem kupić na przód i tył ale trzeba było dołożyć 1000 zł a nie miałem tyle tymbardziej że już nie pracuję a za kasę którą miałem trzeba było zrobić zawieszenie a resztę odłożyć na ubezpieczenie przegląd i jakieś inne wydatki bo nie wiem kiedy znowu znajdę pracę dlatego musiałem na czymś zaoszczędzić.