dzisiaj odkryłem że mam nadmiar oleju. Było sporo powyżej max. na bagnecie. (w warsztacie skłamałem że wchodzi 3,5 l, no i uwieżyli :agresyw: - zaraz po wlaniu poziom na bagnecie był na max, potem najwyraźniej opadł do miski i poziom się zwiększył).
Znalazłem na allegro strzykawki do oleju (od 30 zł...), ale zależało mi na tanim i expresowym rozwiązaniu.
Pobiegłem więc do apteki - strzykawka 100ml 3,50zł . Oczywiście cienkiego wężyka nie dostałem.
I tu miła niespodzianka: wężyk nie jest potrzebny! Strzykawka ma stożkowy koniuszek (zdaje się że nie służy do igieł, tylko do płukania jakichś otworów:). A rurka bagnetu ma lejkowy koniuszek! Pasuje idealnie. Podtykam delikatnie i ssę;) Idzie bez problemu.