Hehe, nie ma to jak się zatrzymać na progu zwalniającym i fotkę pstryknąć :crazy: A co do fotek w scenerii z matką naturą, to ja polecam na jakiejś trawce - fajnie to wygląda

Może nie tak jak w Rothenburgu, ale powiedzmy na jakimś boisku czy czymś takim, żeby trawa była równo skoszona
