Bryy
Wrociłem, i wcinam sobie jakies żelksy :blush2:
Co do tematu kajdanek z puszem to mielismy taki motyw w szkole ze na dzien kobiet dziewczyny dostały takie kajdanki, i nikt nic nie wiedział a nauczycielka tez takie dostała, wszyscy panowie z mojej klasy u dyrka, polowe chlopaków opluł jak sie darł :crazy:
A z newsów to w lesie 1km ode mnie znowu zgon poprzednio pod koniec kwietnia koles poginał meganka i na zakrecie centralnie w drzewo smierc na miejscu z auta harmonijka a z niego kupa galarety, ciało sie zachowywało tak jak by wgl kosci nie było, no a dzisiaj koles w lesie sie powiesił, kuzyn mojego kolegi z roboty