odkopałem temat
kolejny etap ogarniania, tym razem wnętrze i front, a dokładnie reflektory xenonowe i kierunkowskazy
Z prac nad wnętrzem niestety zdjęć nie mam, samochód został odstawiony do pralni chemicznej, doslownie całe wnetrze zostało konkrentnie odswiezone, w koncu czuje sie komfortowo w tym aucie

nie zapomniałem tez i chlopaki wymyli komorę silnika, nie mam zdjec z prac niestety...
Po odebraniu wozu z pralni zabralem sie za regeneracje przedniego oswietlenia, parujące kierunkowskazy i wstrętne zolte klosze przednich reflektorow xenonowych, po krotce przedstawie mala fotorelacje
1. Zaczęło się od demolki frontu
2. Przygotowanie lamp do rozklejenia, trochę wrzątku, hirurgiczne dłonie i jakoś poszło - rozklejone lampy wraz z nowymi kloszami przygotowanymi do wklejenia.
Dla porównania stare klosze:
3. Sklejone xenony, po gruntownym czyszczeniu
4. W między czasie polerka zderzaka i czyszczenie całego frontu w miejscach gdzie bez zdejmowania zderzaka nie dalo sie dojść, są też nowe kierunki ori hella
5. Całość złożona, auto naprawde zyskało na wyglądzie, mega przejrzyscie swieca teraz xenony, wczesniej byl jakby efekt mgły, powolne skladanie i calosc na gotowo
Na razie wystarczy, w maju auto jedzie do lakiernika, bo jest kilka detali, ktore mnie delikatnie mowiac denerwują
