Czaja może z pół litra dolałem albo i nie

teraz jest minimum. Kupię z litr jeszcze i wleje dziadowi
Ja wczoraj Panowie łyknąłem na wieczór u
Grosza na posiadówce dwa kasztelany,trochę szampana,ze dwie kolejki wódeczki i stykało na cały wieczór
A to co dostał ode mnie i od Adki :oki:

Ostatnio zmieniony 31 mar 2012, 21:27 przez
pawellini, łącznie zmieniany 1 raz.