Nocne mary...

[krzychu20]

przyniose Ci pizne na stół :jester:

[MiSiEk-GDA]

[quote="czaja"]Karol, taka pogoda to rowerek i nad morze.[/quote]
no tak też właśnie myślę, że może i tak zrobię, bi w chacie siedzieć mi się nie chce i znów mieć jakąś kołomyję. Dobrze, że w piątek spot to się człowiek pośmieje pogada i dowie od chłopaków co się działo na ogólnopolskim. Za rok już raczej na bank pojadę :amen: Może wtedy też i Ty będziesz jak mówiłeś i na dodatek może będą też nowe 4 kółka, bo do tego czasu na bank ogarniesz

[Bielo]

oj pogoda ładna, a ja muszę zaległości nadrobić ze studiami

[krzychu20]

Pora na śniadanie :crazy:

[kolo]

to ja ide projektować Misie Pysie

[czaja]

[quote="MiSiEk-GDA"]Za rok już raczej na bank pojadę Może wtedy też i Ty będziesz jak mówiłeś i na dodatek może będą też nowe 4 kółka, bo do tego czasu na bank ogarniesz [/quote]
jak będziesz miał jakieś ALE co do przyjazdu na Ogólnopolski, to przyjade do tej twojej budki przy empiku i cie zawloke siłą. UŻ i nie ma gadania, że nie ma kto za ciebie przyjść do pracy :crazy:
[quote="krzychu20"]Pora na śniadanie [/quote]
i ja muszę coś ogarnąć bo burczy w brzuchu...

[MiSiEk-GDA]

[quote="czaja"]jak będziesz miał jakieś ALE co do przyjazdu na Ogólnopolski, to przyjade do tej twojej budki przy empiku i cie zawloke siłą. UŻ i nie ma gadania, że nie ma kto za ciebie przyjść do pracy [/quote]
zawołam Łysego spali budę, a ja pojadę na ogólnopolski :crazy: nie będzie gadania, że nie ma kto pracować, bo nie będzie gdzie pracować
A tak na serio to wiadomo jak cała sprawa z moim wyjazdem w tym roku wyglądała... jakbym wiedział na bank wcześniej, że pojadę to z urlopem z pracy kłopotu by nie było, no ale całe moje osobiste życiowe perypetie plus robota i brak możliwości brania urlopu z tak zwanej i wyszło jak wyszło, miejmy nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej...

[czaja]

[quote="MiSiEk-GDA"]jakbym wiedział na bank wcześniej, że pojadę to z urlopem z pracy kłopotu by nie było, no ale całe moje osobiste życiowe perypetie plus robota i brak możliwości brania urlopu z tak zwanej i wyszło jak wyszło, miejmy nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej...[/quote]
ja też myślałem że pojadę, ale wyszło jak wyszło. brak funduszy w tym roku. a i Krzyś za mały na takie wypady.

[shao]

A ja zakladalem, ze nie pojade i wszystko sie udalo

Teraz ide do domu...

[kolo]

a ja idę po "chińczyka" shao na gg za 25 minut sie widzimy

[MiSiEk-GDA]

byłem po śniadanie w sklepie, upał jak uj jakby to był sierpień, a nie końcówka maja, oby lato ładne też całe takie było. Przytaszczyłem dywaniki do chaty umyłem, bo dość już gnoju po zimie w aucie miałem, zaraz zaniosę założę zjem coś i chyba pójdę na rower, bo co innego mam do roboty

[polakotek]

I po weekendzie, ciezko bylo sie pozegnac, no ale co zrobic. Zycie z zasady jest trudne. Trzeba teraz powrocic do rzeczywistosci, czyt. praca, a jutro studiowanie...

[Bielo]

ja rower z wieczora przyatakuję bo teraz za ciepło

[shao]

[quote="kolo"]a ja idę po "chińczyka" shao na gg za 25 minut sie widzimy [/quote]

Za 25 sie nie uda bo w sumie jeszcze nie wychodze. Za 1,5h predzej.

[quote="polakotek"]I po weekendzie, ciezko bylo sie pozegnac, no ale co zrobic. Zycie z zasady jest trudne. Trzeba teraz powrocic do rzeczywistosci, czyt. praca, a jutro studiowanie...[/quote]

Trudne to jest leczenie pacjenta z ebola, a nie zycie

[polakotek]

shao taaak, ja wiem, ze Ty wszystko wiesz najlepiej