Heh jest tez druga opcja ze yoko pojda na Mangelsy hehe i bede krecil gwintem gora dol i przekladal kola jak bedzie sie chcialo szalec . Mam ostry teraz mentlik bo nie ma polsrodka
TOFIK_6n2
polsrodek jest - 165/45/R16 - na tej oponie naprawde da sie normalnie jezdzic, na 165/40 juz zdecydowanie gorzej...
dlatego też ja gdybym do 6n2 miał 7,5 zoll zalozylbym 165/45 - opona jest wezsza dzieki czemu chowa sie pod ranty blotnikow ale jest stosunkowo "wysoka", jesli mozna tutaj mówić o wysokości
Dzis zamontowałem gwin na przodzie, wywalilem stabilizator 22mm, zamontowałem letni set up hebli 280, naprawiłem tzn wymieniłem wkładke zamka klapy bagaznika
Zaczynamy od gwintu ;/ MTS 6n2 w koncu ogrnołem pochył kół przyczyna byly do tej pory zakupywane przezemnie amorki od 6n ktore kazdy twierdzi sie niczym nie roznia a tu prosze roznia sie otworami regulacyjnymi az o ponad 0,5 cm Gwint skręcony na maxa no i tu zonk polo stoi o jaksi 1 cm tylko niżej i bardziej zejsc sie nie da. W poczatkowej fazie myslalem ze stab go trzyma ale jednak nie. Bo po usunieciu drazka fura opuscila sie max 0,5 cm. Czyli rozkmin nad gleba ciag dalszy bedzie. Jesli chodzi o tył mialem tam wczesniej b8 ktore maja gwint na tloczysku gruby a mts ma drobny gwint tak wiec musze czekac do poniedzialku by zakupic srubki bo w komplecie bylo tylko po jednej a ptrzebne na amorka sa az 3.
Letni set up hebli 280 , czyli jak co roku nowki klocki TRW tarcze 280 te co mialem ATE i jarzma z VR6. Wszystko ładnie pieknie zakładamy felge a tu rotor opiera sie o jarzmo ;/ .... odrazu w myślach Co ja tu pacze No to co kontówka i jehane Wyszlifowałem z 3 mm i na styk felga sie miesci Teraz tylko bedzie tzreba od nowa pomalować ale co zrobić dystansu nie bedzie na przodzieWiec tzreba było szlifnąć
Naprawiłem tez zamek tylnej klapy stary mi nei działał od 3 lat ze starego chciałem wyjąć zapadki ale niestety to co ujrzałęm sie az przeraziłem. Tak ze w nowym zamku wsadziłem kluczyck i wyszlifowałem na równo zapadki by jakos to działało, i jets luks
o taką glebę jak masz z przodu to ja bym właśnie sam uderzał, bo ładnie sie szczeliny wokół kółka zrobiły równe i to fajnie wygląda, a i jeżdzić sie da bo podobnie mialem na kicie mtsa opuszczone i zadne wyboje nie straszne i koleiny. Teraz tylko jak dojdą śrubki i pojeździsz to podziel sie wrażeniami z jazdy bez staba bo mnie ciekawi temat bardzo
Zakupiłem nowe sprezyny od ta technixa wiec bedzie mozna nizej dać Ty no jezdze teraz na przodzie fakt wychyla sie bardziej ale nie jest to jakos mocno odczuwalne ale znajadz moje zaciecie to stab wroci bo mam dobry patent ktory sie do tej pory sprawdzał by nic nie pókało
no ten patent to pewnie ten co pisałeś u mnie w temacie z Borkiem, ale te naprężenia jednak na niego sa dawane i on wtedy jak sam wiesz troche odciąża zawias i ogólnie to nie pracuje jak trzeba. Mój kumpel blacharz to widziałem jak staby łomem prostował hehe może jednak wykustomować troche ten stab tak jak jarzma np trochę podciąć troche podgiąć zeby wszystko łądnie chodziło po bożemu a i gleba dobra była
duża gleba w tym aucie, jeszcze jakiś czas temu było to do niepomyślenia ale każdy może zmienić zdanie, i nie mówię, że zmiana na złe...na pewno będzie ciekawie :good:
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.
Tofik jakie obnizenie mial wczesniejszy kit??
[quote="TOFIK_6n2"] [/quote]
Nie masz przpydkiem negatywu na tym kole?Jakies takie pochylone,chyba,ze zludzenie.