trzeba w końcu odgrzebać ten temat bo się trochę zastał...
Polo służy mi na co dzień, w ostatnim czasie kręcę trochę kilometrów, bo ogarniam kilka prac na raz, no ale to nie temat o mnie

W każdym bądź razie czasu na mody mało, ale w zimę to i tak ciężko cokolwiek zrobić. Na zimę wpadły stalaki pomalowane na biało, jakoś to wyglądało dopóki rdza na nich nie wyszła i nie przygiąłem jednej felgi

Poniżej takie foto poglądowe, z daleka nie jest źle:
i tak sobie Polo jeździło od października, tankowałem i jeździłem, jedyna rzecz jaką przy nim zrobiłem to poprawienie przedniego znaczka:

...tylny znaczek i ten "16V" będą w podobny deseń
W między czasie zbierały się takie fanty:
czyli:
- ori filtry powietrza, oleju i paliwa,
- ori płyn do układu wspomagania,
- olej Valvoline MAX Life 10W-40,
- łożyska kół przednich SKF,
- końcówki drążków kierowniczych TRW,
- tunel środkowy (mój stary jest pęknięty w jednym miejscu),
- osłony słupków przednich - w przyszłości do modzenia pod tweetery,
- czarne lusterko wsteczne od Passata B5 - w moim pękła szybka, gdy rozbierałem je do malowania
- środki pierwszej potrzeby: PlastX do reflektorów, wosk do felg, aplikatory, mikrofibry, ręcznik do osuszania Poorboy's i jakaś rękawica, którą dostałem gratis
- wlepka koloru złotego :cool2:
- ponadto od roku leżą mi trójkąty z Audi TT, trzeba je w końcu zamontować
Filtry, olej, łożyska i drążki w najbliższym czasie będą zakładane...Polo czeka też wizyta u lakiernika bo niestety kilka rzeczy wymaga malowania, z tego też powodu zrodził mi się w głowie niecny plan, ale niech to na razie pozostanie tajemnicą
czegoś tu brakuje w tym wszystkim...GWINTU!!! :jester:
To też powinno w najbliższym czasie się pojawić...mam nadzieję, że do Zlotu zrobię wszystko co sobie zaplanowałem...nie ma innej opcji
