Uzyskałem dostęp do garażu na 2 tygodnie więc pół auta poszło do rozbiórki
Do wymiany poszła stara popękana osłona gumowa podszybia, taki syf pod nią żył:

w dodatku podklejona była tu i ówdzie na jakimś syfie :commando:
Z prawej strony od podszybia coś kapało do środka - mam nadzieję że wymiana pomoże bo podszybie odstawało mocno.
Po dłuższej walce wyjąłem lampki oświetlenia tablicy, tylko jedna czasami świeciła:

Co za :angry2:

:jester: wymyślił sposób ich montażu :banghead:
Teraz zaczyna się część dla osób o mocnych nerwach:
Tak wyglądało nadkole i kawałek progu po prawej stronie:
Przy podnoszeniu auta podnośnikiem usłyszałem głośne chrup i okazało się, że wymieniany ok. 3 lata temu prawy próg w zasadzie od dołu nie istnieje mimo iż z zewnątrz wyglądał przyzwoicie :banghead: Kolejny wydatek na listę

Na szczęście prawy nie robiony, oryginalny jest całkiem zdrowy.
Wreszcie po wielu kombinacjach zdjąłem w paru kawałkach błotnik. Wygląd budy od progu nie wygląda optymistycznie, jak widać "naprawa" została zrobiona nie "po znajomości" ale po łepkach :banghead: :censored: :butcher:
Wcześniej pozamawiałem worek śrub w ASO (do reflektorów, nadkola, zderzaka itp.) bo na starych pordzewiałych nie chce składać, w przyszłym tygodniu próg obejrzy blacharz i usłyszę wyrok w postaci kolejnych kosztów
Z przestróg, nie dajcie się namówić na taki syf:

na pudełku są znaczki że wodoodporny jest......... tyle teorii, w praktyce moknie jak szmata, którą jest, miał być jakiś super tybond 3 warstwowy a targa się przy lekkim zahaczeniu jak papier. Zleszczyłem się i kupiłem na allegro więc nie miałem okazji wcześniej organoleptycznie obadać.
Czarne chmury, siwy dym i te sprawy nadciągają, jako że nie mogłem zlokalizować potencjalnego miejsca przecieku zacząłem gmerać przy uszczelkach i okazuje się że pod tymi na słupkach A zaraz koło szyby z obu stron jest jedna wielka zgnilizna :banghead: :argh: :mad2: :butcher: Od strony kabiny słupek oczywiście wygląda na zdrowy. Wyśledziłem też mega parchy na klapie i drzwiach - ale to pryszcz bo to nie konstrukcja nośna i można przekręcić na inne.
:censored: :censored: :censored: :censored: :censored: :censored: :censored: :censored: :censored:
Teraz z większym niepokojem czekam na przyszły tydzień i kumpla blacharza :sinking: