A no właśnie a tu na same oponki tysiaka trzeba wywalić. Ja się tego roku napaliłem strasznie na nówki, i tak przekopuję internet w poszukiwaniach, odwiedzę jeszcze znajomych oponiarzy, może mi coś fajnego zaproponują, co do blacharki też mnie czeka malowanko jednej strony, ale czego sie nie robi
