
Dzisiaj znowu Polo ożyło i daje radę. Po "małym" remoncie silnik jest w o wiele lepszej kondycji, nie wiem od czego to zależało ale w sumie awaria wyszła na plus

Po rozebraniu wszystkiego okazało się, że odma przymarzła i olej wypchało przez filtr oraz bagnet oleju. Problemy rozwiązane, trochę poszło po kieszeni ale wiem, że silnik nie zawiedzie bo w sumie nie ma już co

Oleje
Odma (została zreperowana, porządnie wyczyszczona i działa jak należy)
Przewody odmy
Chłodnica wody (oryginalna miała już powoli dosyć życia, rozciekła się ciut :-( )
Wszystkie filtry
Cewka oraz porządnie wymyty silniczek

Foteczka po rozebraniu:

Aktualnie mam w planach doprowadzić wszystko do porządku pod maską, dziś parę rzeczy oddałem do wypiaskowania i gruntownego przeczyszczenia.
No i wpadli kumple a, że na dworze troszkę cieplej niż zwykle postanowiliśmy zrobić przymiarkę szerokiej stali bez oponek na tyle (9j oddaję do przerobienia na 8j).
Jak widać na foto, spas będzie w sam raz tak jak chciałem.

Przód 8j:

Tył 8j:

Jakieś fotki silniczka i Polo dodam wieczorem.