wywalić katalizator i środkowy tłumnik i zostawić tylko ostatni tłumnik oryginalny.
bardzo dużo to da ale na minus, będzie ci chodził mniej więcej jakbyś miał dużą dziurę w tłumiku, coś a'la ruski gazik,
spadnie komfort podróżowania na takim zestawieniu, ucierpi twój zmysł słuchu, i będzie cię to denerwować.... nie opłaca się takiego czegoś robić no chyba że zależy ci na problemach z misiaczkami czy też żeby wszyscy się na ciebie oglądali i pukali po głowie....
Niestety im głośniej tym lepiej nie idzie w parze z rzeczywistością...
Jak już coś to wywal katalizator sprzedaj go na szrocie powinieneś dostać 100 zł, a oryginalną puszkę zaspawaj i wstaw tak jak było, efekt taki sam jakbyś wstawił strumienicę a po co przepłacać? jak i tak nic z tego pozytywnego nie będzie...
Rozważ to... :shock:
Lukasz1570:
pamiętaj jak strumienica to i FILTR STOŻKOWY
A co to za nowe prawo stworzyłeś i na bazie jakich badań? nie rozumiem tego w ogóle skąd taka teoria???
Wybacz i nie miej mi za złe, ale to zestawienie to tylko twoje odczucia słuchowe, czyli buczenie + głośniejszy dźwięk zasysanego powietrza z przepustnicy, bo nic więcej, tak zainstalowany stożek bez testów na hamowni to tylko pogarsza charakterystykę pracy silnika, wiem bo sam ten błąd popełniłem, i podpowiem każdemu aby nie wyrzucał na to kasy...
odczep wydech od kolektora a potem posciagaj wydech z gum jeśli nie chcesz w całosci to go po rozłączaj na łączeniach :shock: :shock: PS prostrzej roboty chyba w aucie nie ma
Przy odkręcaniu śrub/nakrętek od elementów układu wydechowego jeśli można to skorzystaj z klucza pneumatycznego, zwłaszcza przy problemach z odkręceniem zapieczonych śrub/nakrętek - łatwo je bowiem ukręcić przy użyciu większej siły.
Przy składaniu całości na połączenia śrubowe zastosuj smar miedziany lub ewentualnie grafitowy - pomoże to uniknąć ewentualnych problemów z rozkręcaniem tych elementów w przyszłości.
zbytnie odetkanie ukladu wydechowego, normalne, ale za to masz 10 koni więcej
uważaj żeby ci uszczelki pod głowicą jeszcze nie wydmuchało
a poważnie po jaką chol... re tak robiłeś bo mialo być głośniej?
moim zdaniem powinieneś założuć srodkowy tłumnik spowrotem co opuźni troche szybkość wydalania spalin i zwiększy trochę temperaturę co ustabilizuje spalanie
jak będziesz lał wyżej oktanowe paliwo będzie deko lepiej mimo
dla mnie przelotowe układy wydechowe = prosta rura (hałasu kupa, mocy nie przybywa i kupe kłopotów)
Układ wydechowy jest elementem niezwykle często poddawanym przeróbkom. Niejednokrotnie tuning auta rozpoczynamy właśnie od układu wydechowego. Dlaczego? Jaka jest jego rola i wpływ na wzrost mocy?
Układ wydechowy służy do opróżnienia cylindra ze spalin pozostałych po suwie pracy. W skład przeciętnego układu wydechowego wchodzi: kolektor wydechowy, rura wydechowa i występujące w samochodach turystycznych katalizator oraz tłumik lub częściej 2-3 tłumiki.
Praca układu wydechowego rozpoczyna się dla każdego cylindra pod koniec suwu pracy, gdy otwiera się zawór wydechowy. W celu zapewnienia maksymalnej sprawności silnika zawór wydechowy otwiera się stosunkowo wcześnie, na 50-80° przez osiągnięciem przez tłok DMP. Fakt, że tłok nie wypycha spalin, gdyż porusza się jeszcze w dół, nie ogranicza wypływu spalin, gdyż mają one w tym momencie ciśnienie kilku barów. To właśnie wtedy gwałtowny wypływ spalin powoduje charakterystyczny huk, który w seryjnym samochodzie musi być wytłumiony.
Sprawność pracy układu wydechowego decyduje przede wszystkim o dokładnym opróżnieniu cylindrów z gazów spalinowych, ale nie tylko. W silnikach wyczynowych wyposażonych w wałki rozrządu o dłuższych czasach otwarcia impuls powstały w rurze wydechowej zapoczątkowuje suw ssania.
Zjawiska falowe w rurze wydechowej
Ponieważ wypływ gazów spalinowych odbywa się cyklicznie, w rytm poszczególnych suwów wydechu cylindrów, a energia spalin przemieszczających pod wpływem stosunkowo wysokiego ciśnienia (w porównaniu np.: do ciśnień panujących w układzie ssącym) jest znacząca, o sprawności układu wydechowego decydują zjawiska falowe.
W chwili rozpoczęcia otwierania zaworu wydechowego na początku rury wydechowej tworzy się impuls nadciśnienia. Impuls ten przemieszcza się wzdłuż rury z prędkością zbliżoną do prędkości dźwięku aż do jej wylotu. Siła bezwładności gazów w momencie wypływu z rury wytwarza impuls podciśnienia, który rurą wydechową wraca z podobna prędkością do cylindra. Jeżeli długość rury (droga impulsów) jest taka, że impuls podciśnienia zdąży wrócić w chwili, gdy jeszcze otwarty jest zawór wydechowy, następuje zjawisko doładowania rezonansowego silnika. Podciśnienie "wysysa" resztki spalin z cylindra a w silniku wyczynowym posiadającym większe współotwarcie zaworów dociera aż do przewodu ssącego, zapoczątkowując intensywnie suw ssania. Zjawisko to występuje tylko dla pewnego zakresu prędkości obrotowej silnika i objawia się charakterystycznym, głośniejszym dźwiękiem pracy układu wydechowego.
Poprawia to napełnianie silnika (a więc jego moc), a ponadto korzystnie obniża temperaturę w cylindrze.
Konstrukcja układu wydechowego
Opisane powyżej zjawiska pozwalają wysnuć wniosek, że silnik pozbawiony zupełnie układu wydechowego (rury wydechowej i kolektora) będzie rozwijał mniejszą moc i tak jest w istocie.
Jeżeli długości przewodów wydechowych mierzone od grzybka zaworów nie będą miały przynajmniej kilkudziesięciu centymetrów, moc silnika może być wyraźnie mniejsza.
Z drugiej strony, gdy rura wydechowa będzie cienka i długa na kilka metrów, zjawiska falowe nie wystarczą do pokonania oporów przepływu i w tym przypadku także będziemy mieli zjawisko obniżenia mocy silnika.
O sprawności układu wydechowego decydują więc jego wymiary geometryczne; przede wszystkim długość i średnica rury wydechowej (łącznie z kolektorem).
Optymalna długość rur wydechowych powinna być wyliczana w zależności od tego, przy jakich prędkościach obrotowych chcemy uzyskać doładowanie rezonansowe. W wysokoobrotowych silnikach samochodów wyścigowych np.: Formuły 1 czy innych podobnych, które mają silniki zabudowane z tyłu lub centralnie długość całkowita rur wydechowych wynosi zwykle około 1000 do 1500 mm.
W większości jednak samochodów osobowych, w których silnika umieszczony jest z przodu pojazdu, konieczność odprowadzenia spalin do tyłu nadwozia wymusza stosowanie ponad 3 m rur wydechowych. Przy takiej długości rura wydechowa stwarza duży opór wypływającym gazom i dlatego jeżeli tylko regulamin zawodów to umożliwia, usuwa się z układu tłumiki i katalizator.
W niektórych zawodach można także skrócić rurę, wyprowadzając ją z boku samochodu. Dla pojazdów wyczynowych najczęściej konstruuje się całkowicie nowy układ wydechowy.
Kolektory wydechowe
Należy pamiętać, że na moc silnika wpływa głównie pierwszy za cylindrem odcinek rury wydechowej. Tam zjawiska falowe występują najsilniej i stąd prace tuningowe układu wydechowego rozpoczyna się często od wykonania sportowego kolektora wydechowego.
Fabrycznie montowane kolektory wydechowe ze względów ekonomicznych wykonane są najczęściej z żeliwa i posiadają stosunkowo krótkie przewody, które wcześnie się łączą w jedną rurę. Ponadto wymagania ekologiczne sprawiają, że katalizator montuje się stosunkowo blisko głowicy, co zwiększa opory przepływu i zmniejsza możliwość wykorzystania zjawisk falowych.
Oczywiście układy wylotowe samochodów seryjnych są starannie obliczane i badane na hamowni, by wymagania ekologiczne powodowały możliwie najmniejszy ujemny wpływ na pracę silnika.
W samochodach wyczynowych i samochodach sportowych turystycznych, w których wykonany jest kompletny tuning silnika, wymiana układu wydechowego jest koniecznością.
[quote=""Dawid_19""]i slyszalem ze spalanie moze wzrosnac ale o 0,1 l.[/quote]
a skąd niby te dane?
A co do odpowiedzi to przeczytaj dobrze tekst wstawiony przez vwkas18
a otrzymasz odpowiedz, a dokładnie zwróć uwagę na ten fragment
[quote=""vwkas18""]o sprawności układu wydechowego decydują zjawiska falowe.[/quote]
Fabryczny wydech masz przeliczony pod kątem wykorzystania tychże zjawisk (także zmniejszenia hałasu). Usuwając tłumiki i bebesząc ostatni zaburzyłeś najprawdopodobniej przepływ spalin i wykorzystanie zjawisk falowych.
Wydech jest wyliczony pod dany silnik - zarowno jesli chodzi o halas i osiagi silnika.
Mocno zmieniłeś jego charakterystyke przez wywalenie wszystkiego "co zbędne" To zmieniłeś też charakterystyke pracy silnika. Układ wydechowy musi trzymać określone ciśnienie powietrza (spalin).
A z drugiej strony tak jak mowi bruczyk. Zrobiłeś wydech, chcesz posłuchać jak chodzi , wykorzystać jego "fajność" To butujesz auto. Butowania auta i jego wpływu na spalanie chyba tłumaczyć nie musze...
Mam pytanie.
Wydech mi pękł dokładnie rura za tłumikiem środkowym (zaczynając patrzeć od strony maski). końcowy już jest wyjęty (zrobiłem to pod domem)...
główne pytanie to jest czy między tłumikiem środkowym a kolektorem jest jakaś łączę co łączy te dwie części ze sobą? ( i czy jestem w stanie to pod domem zrobi np podnieść na lewarku lub coś takiego-za bardzo się nie znam więc proszę o radę )
Pozdrawiam!!