VWPolo Klub

_edi
jesteście najlepszą klubową parą więc powinna Cię wspierać w tak trudnych momentach no i zrozumieć, że ładować się znów w AEX-a nie warto. Razem przez to przebrniecie i będziecie się razem cieszyć z 1.6

_edi
to mam taki motor i skrzynie sprawna z angola dam w dobrej kasie

Paffcio
to zrób mu dobrą promocję (taki prezent ślubny)

[quote="d4ri0"]Paffcio
to zrób mu dobrą promocję (taki prezent ślubny)[/quote]
jak bedzie zainteresowany to nie znajdzie taniej nigdzie

no niestety olej w skrzynce w polo powinno się sprawdzać częściej niż ten silnikowy
ale czasem i to nie pomaga aby przedłużyć jej żywot...
Przy jakim przebiegu się skrzynia wysypawszy? tak z ciekawości pytam,
Takie problemy to pikuś osobiście uważam, Edi żenisz się? nie wiedziałem, WOW tak młodo wyglądacie razem nie podejrzewałem was o taki milowy krok, na przyszłość życzę już pomyślności na nowej drodze życia! :amen:
PS (sam się zagołębiłem dosyć wcześnie heh,

Współczuję braku skrzyni, też to przerabiałem tyle że ,
co do pomysłu na swapik to jest to niezłe posunięcie, przy 1,6 będzie ci się już przyjemnie wyprzedzać i pościgać z bartkiem on ma serducho 1,6.
Starą motorownię możesz zawsze spylić.

edi gdyby tak sie moje plany zeszly z twoimi to bys dostal moje serducha ale ja tak dopiero za rok moze zaczne cos dzialac w tym kierunku

Paffcio
zaraz pójdzie PW

rat4
Olej dolewany niedawno, nalatane 165k km
[quote="rat4"]WOW tak młodo wyglądacie razem nie podejrzewałem was o taki milowy krok, na przyszłość życzę już pomyślności na nowej drodze życia! [/quote]
Nie dziękuję, żeby nie zapeszać, a co do wyglądu to wiesz... kto jada sałatki ten jest piękny i gładki

Bartek
No niestety nie ma czasu, auto ma być gotowe najlepiej na 2. dzień wesela

Dzięki Wszystkim za wsparcie w tych jakże trudnych dla mnie chwilach :buziak:

_edi

współczuje z góry, ja mam licznikowo 145 kk i sprzęgło też niedługo ducha wyzionie ... miałeś jakieś objawy przed "the endem" skrzyni czy tak z dnia na dzień padła ?

Udanego wesela życzę ... !

Generlnie skrzynia już od paru miechów dość ciężko chodziła, a dolewanie oleju już nie pomagało.
Wczoraj były mega problemy z jedynką, ale czasem przy niepogodzie zdarzało się, że 1 ciężej chodziła. Dzisiaj w trasie najpier skończyła się 5, chwilę później nie udało się wrzucić na 3 i zanim zdążyłem zrzucić na 2, skrzynia się rozsypała (dosłownie, pod autem były luźne tajle ) a ja zostałem z zasprzęgloną 4. W korku, jako trzecie auto od świateł, nie miał mnie kto pchać, a Ci za mną zamiast pomóc trąbili, więc ruszyłem z 4 i dokulałem się z 50m do parkingu, ale smród sprzęgła był straszny...
Mam nadzieję, że nie jest zjarane. W poniedziałek wszystko będzie jasne.

[quote="_edi"]a Ci za mną zamiast pomóc trąbili[/quote]
To my Polacy :box:
To i tak dobrze ze zaden nie chcial Cie lac za blokowanie ruchu Hehe Niestety w takim kraju zyjemy

Tak jak większość osób wypowiadających się wcześniej, ja przerobiłem to 1,5 tygodnia temu.
Z tym że ja miałem ciekawy motyw bo skrzynia się rozleciała (jakimś cudem zrobiła się dziurka na wylot) ale dało jeszcze radę jechać. Wyła niemiłosiernie, ale doczłapała mnie do mechaników z klubu.
Mnie dzięki uprzejmości Maćka (TONY) i Łukasza (sakosG40), cześci troszkę taniej wyszły:
skrzynia - 700zł (od 1.0 ale w zajebistym stanie, a nie miałem czasu na przestoje)
sprzegło - 310zł (po zniżkach) (Jak mechanior powie że już w połowie się kończy to lepiej wymienić i oszczedzić kasę za ponowne zrzucanie skrzyni)
olej - 120zł (3l po zniżkach)
robocizna - tajemnica
Także koszta ogromne, ale co zrobić. Życzę powodzenia i jak najmniejszych kosztów.

idzie też samemu to wyremontować ale trzeba mieć warunki garażowe do zrzucenia orzeszka,
w twoim przypadku pewnie nie opłaca się remontować jak posypała/wysypała się dosłownie,
u mnie tylko wyła jak zażynana świnia i udało się to zrobić przed zgonem.
Nalatałeś 165 tysi to i tak dobrze mi siadło przy 135 tys km.. marne pocieszenie ale zawsze jakieś,
A powiedz edi nie słyszałeś jak rzęziła wcześniej, bo mnie szlag trafiał jak jeździłem od 40 km/h w górę tragedia, przy dodawaniu gazu jak i hamowaniu silnikiem, zgroza.
U ciebie prawdopodobnie wałek główny poszedł na spacer a przed tym zrobił sobie dziurkę,
widziałem taki obraz kiedyś w volvo v40...

[quote="rat4"]A powiedz edi nie słyszałeś jak rzęziła wcześniej,[/quote]
No właśnie cicha była, także mnie trochę zaskoczyła jej nagła śmierć.
Jeśli komplet swapowy od Paffcia okaże się zadowalający to będzie AEE, jeśli nie to tylko skrzynkę przerzucę pod AEXa, choć nie ukrywam, że te paręnaście koni więcej pod machą zdecydowanie poprawiłoby mi humor.

Olej wesele, rob auto. Kobita nie zajac, a bez polo to co to za zycie

Kubrick
Będzie wesele to i będzie za co auto zrobić, chociaż pieniądze miały iść na remont domu, no a tak niestety trzeba będzie część udupić w polo :banghead: No nic, nie ma juz co płakać, stało się i już się nie odstanie.
Za to dzięki Paffciowi, Bitch Cruiser dostanie nie tylko nową skrzynię, ale i nowe serduszko 1.6 AEE