[quote="MiSiEk-GDA"]odsiadki czas start :banghead:
kurde tak ładnie słońce za oknem daje, że gdyby nie ten wiatr to wiosna pełną gębą trza będzie jutro rowery odkurzyc i nadmuchać koła, bo za tydzień niby w weekend ok 20 stopni ciepła to będzie można się już nad morze przejechać 1 raz tego roku[/quote]
Ja mieszkałem na Żabiance do nad morze raz w tygodniu nawet zima -10 się łaziło na :piwo:
tu w nocy ostro dość lało i wiało już myślałem, że dziś będzie chlapa i syf i uwalę auto jadąc do roboty, jednak nie jest sucho i ciepło, pobiłem rekord: od tygodnia po umyciu jest czysty nie licząc gołębich ketonów pod robotą mytych na bieżąco
hmmm w nocy nie wiem co się działo za oknem ale rano jak sie obudzilem (czyt koło 10) słoneczko świeci 20 stopni pokazuje termometr w słońcu tylko jest chlodny wiatr ale nie jest zle
[size=12px]I miejsce megarowerek[/b]
II miejsce turniej siatkówki
Ślesin 2011]I miejsce megarowerek[/b]
III miejsce Plac Manewrowy Wyróżnienie] Derby na PJ
[img]http://
[quote="dumle"]pierwsza trasa zalioczona, zero strat, jest dobrze idę trochę poczyszczę moto [/quote]
rób foty i zakładaj temat w auta inne niż polo będziesz pionierem, bo nikt chyba tematu z motorem u nas nie miał chociaż coś przez mgłę pamiętam, że ktoś pokazywał moto w temacie z 6N
[quote="kolo"]MiSiEk-GDA
jak jak jak limpek miał ile v max ? [/quote]
No mowię, że coś przez mgłę pamiętam, że ktoś pokazywał już motor, ale nie pamiętałem kto hehe
EDIT:
Jakiś chłop w tunelu kawałek ode mnie myśli, że śpiewa tak jak wokalista z Dżemu, ale tak niemiłosiernie drze papę niczym zarzynany świniak na wesele, chyba zaraz łeb mnie rozboli od tego :doh:
[quote="kolo"]dokładnie dokładnie miałem okazje pobawić się manetką na wiecej się boję [/quote]
też bym się bał zwłaszcza jak ten filmik widziałem co dumle wczoraj dał by było jak w tym kawale z misiem i zajączkiem "posikałes się ?? eche :shock: to teraz się ****** :crazy: bo nie dosięgam do hamulca "
ogólnie wczoraj e46 troche ucierpiało, nie tak jak zwierzak potrącony ale jednak. dwa psiaki bawiły sie przy drodze i nagle jeden z szelek sie wyszarpał i pod nas, Ola odbiła ale jednak trafiła go w okolice tułowia - pies długa my za nim, włascicel też jednak że było ciemno uciekł. z 25 minut szukaliśmy, właścicielowi dałem numer telefonu żeby napisał jak go znajdzie (lecz wątpie że napisze bo nie bedzie chciał pewnie płacić). Ogólnie nie chciałem chłopaka męczyć bo był głuchoniemy. w beti kierunek prawy poszedł ale tylko klosz - żarówka cała o dziwo ... bywa oby piesek wyszedł z tego
szkoda psa kurde ale pies nie jest jeszcze aż tak wielki, ja raz 6Nką omal dzika nie rozjechałem :shock: jak od Kasi do domu jechałem, tam pełno tego po lasach lata i jeden młody wyleciał, ja zdązyłem wyhamować i odbić, koleś na 2 pasie już nie miał tyle szczęścia i tylko widziałem w lusterku jak szkło się sypie i dzik pada, czy też innym razem na tej samej drodze policjanci w ducato uderzyli w psa, od masy auta pies poleciał na kilka metrów dalej po czym otrzepał się i biegiem na dół, nawet nie było go jak złapac i sprawdzić czy nic mu się nie stało :shock: ogólnie nie fajny widok