[quote="dee-jay"]Witam, w zwiazku z tym ze temperatury spadają a moje polo juz zaczyna sie wolniej nagrzewać odgrzewam temat. Czy ktos montował w swoich polówkach dodatkowe świece żarowe do podgrzewania cieczy chłodzącej?[/quote]rafficz napisał, że raczej ten typ tak ma, a ja napiszę, że niestety ten typ tak ma, więc postanowiłem zamontować podgrzewacz własnej roboty, który zamontowałem na przewodzie idącym do nagrzewnicy (zasilający). Instalacja elektryczna składa się z
świece żarowe 3 szt.
przekaźnika 70A, użyty został przekaźnik chyba z passata, nr 202
wyłącznika sterującego przekaźnikiem, w tym celu na próbę użyłem wył. podgrzewania tylnej szyby
bezpiecznik dużej mocy 80A, który został zamontowany w wolne miejsce w skrzynce nad aku.
i oczywiście przewody o odpowiednim przekroju
Pomysł na to zrodził się jeszcze w zeszłym roku, lecz przedsięwzięcie zostało ukończone dopiero przedwczoraj i narazie testuję to urządzonko. Pierwsza próba to uruchomienie silnika, włączenie podgrzewacza i oczekiwanie na efekt.
Silnik pracował na biegu jałowym przez ok. 10 min., efekt był pozytywny, ale i negatywny. Poztywny, bo test przeszedł moje oczekiwanie, a negatywny-nadmiernie nagrzany alternator, gołą ręką nie dało się go dotknąć i tu mała załamka. Ale nie zamierzam się poddawać, następna próba podczas jazdy rano przy temp. ok 0* i jaki mamy efekt, ano zadowalający jak narazie. Płyn osiągnął tmp. na zegarze 90* na odcinku 2,5 km jadąc pod górę, (wcześniej ledwo 70*) a altek miał normalną temp. Wniosek z tej próby: włączać tylko podczas jazdy, a nie na postoju, bo grozi spaleniem altka.
Myślę, że w grę wchodzi jeszcze ważna kwestia; moc altka. Jeżeli ktoś ma altka 70A, to raczej nie radziłbym tego montować, ponieważ 3 świece żarowe pobierają ok. 60A+światła+aku i inne urządzenia mogą zbytnio przeciążyć alternator.
Stanley możesz powiedzieć jak się tobie sprawuje ten podgrzewacz? Sam mam zamiar zainstalować podobne rozwiązanie u siebie tylko że z wykorzystaniem 2 świeczek aby nie obciążyć tak mocno altka.