nie był to może zakup przy którym nic nie trzeba robić ale przynajmniej właściciel nic nie ukrywał. Biorąc wcześniejze doświadczenia to można powiedzieć jest to "pewny" zakup.
Teraz najważniejsze wymienić wszystkie graty które się wymienia (filtry, olej, rozrząd) i zarejestrować i ubezpieczyć go.
w przyszłym miesiącu będę się umawiał z blacharzami w celu zrobienia tyłu jak wielka karotka przykazała, w między czasie prostując rzeczy które mnie irytują, a później będziemy martwić się o fundusze na zabawę.
Jeszcze muszę bryknąć na jakąś myjkę, porządnie wyczyścić i nawoskować, ale to jak śnieg stopnieje i temperatura będzie około 10st narazie nie wyjeżdzam z garażu
