ja mam 1,3 na gazniku i tak wlasnie zrobilem. Opoznilem zaplon, luzujesz sruby przy apracie zaplonowym i przekrecasz go nieco tak zeby obroty wzrosly. Ja to robilem na benzynie i mi wzrosly do 1500 obr/min. Pozniej przelaczasz na gaz i regulujesz, pewnie bedziesz musial sporo gazu skrecic, ale tez nie za duzo, zebys go nie zamulil, bo jak z malo gazu bedzie dostawac to lipa bedzie z niskim spalaniem, bo bedziesz go dusic. Ja wyregulowalem gaz na oko, skrecalem gaz do momentu az poczulem sie robi sie slaby i odkrecilem troche. Teraz mam tak ustawione, ze przy 2tys zmieniam sobie biegi i nie muli wtedy, wiadomo, ze to nie jest rakieta, ale do normalnej jazdy wystarcza. No, a na parowniku regulujesz wolne obroty
uff, ale sie rozpisalem :d mam nadzieje, ze pomoglem
