Nie odpala a kręci

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

R
Rysiu666
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 20 gru 2009, 18:00

Post autor: Rysiu666 »

akumulator kupiony tydzień temu więc ma siłe więc może ten bendix
Awatar użytkownika
bleah
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1424
Rejestracja: 28 mar 2009, 15:44

Post autor: bleah »

Dziadek13
Odkąd pamietam tak odpalałem auto komuś albo na odwrót i nic mi się nigdy a z aku nie stało więc chyba jakąś ekstremalną opcje podałeś ... :D ale ok ;)
s
sarecto
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 280
Rejestracja: 11 wrz 2009, 16:09
Lokalizacja: Lidzbark Warm.

Post autor: sarecto »

to byc moze bendix. ja zaplacilem okolo 50 zl o ile dobrze pamietam:P ale bez tego pewnie juz go nie odpalisz wiec warto:P
Obrazek

viewtopic.php?f=29&t=8650 - zielony prawie demon:p

pomoglem? pochwal:D
Awatar użytkownika
shadow_mo
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 29
Rejestracja: 05 lis 2009, 7:28
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: shadow_mo »

No to dzisiaj będę walczył dalej z autkiem troszkę mrozy puściły więc może ruszy zobaczymy, ale już nastawiam się na zakup nowego akumulatora (ma dwa lata plus do tego co Niemiec przejeździł). Mam nadzieje, że dzisiaj ruszy, że tylko coś przymarzło, ale już puściło :). Zastanawiam się też nad przeglądem autka może od razu je gdzieś zawiozę aby posprawdzali czy wszystko jest ok oczywiście o ile ruszy :)

A jeszcze jedno powiedzcie mi, które przewody sprawdzić dokładniej czy wszystko z nimi ok bo tylko to mi zostaje pompki nie ruszę tak samo filtru też nie ruszę więc tylko przewody mi pozostały.

Żeby nie pisać posta pod postem piszę tutaj, a więc wróciłem z pracy z buta oczywiście :) zabrałem kluczyk do autka z domu i poszedłem sprawdzić czy odpala i stał się cud :-). ODPALIŁ za pierwszym razem z lekkimi oporami troszkę się podusił ale odpalił zaraz jadę w trasę podładować aku. Jest jedno małe ale silnik tak jakoś dziwnie chodzi może musi się porządnie rozgrzać i wszystko wróci do normy no i jeszcze jak wyszedłem z samochodu to czuć było mocno benzynę albo coś pochodnego :/ nie wiem może przewrażliwiony jestem, a może tak ma być po tak długim staniu na mrozie :). Ważne, że odpalił :)
Z góry dzięki za wszelką pomoc i szybkie odpowiedzi pozdrawiam, ale na przegląd i tak pojadę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”