[quote="czaja"]Ze wspominek to przypomnę jeszcze oranzade w małych szklanych butelkach. Najlepsza była zimna i z mega ilością gazu.
Ja dziś w robocie do 16 - tej dodatkowej.[/quote]
taa

jak za gówniarza na rowerze się śmigało to jak były butelki po bro na podwórku to brało się do skupu i za nie kupowało się oranżadę

Były też jeszcze takie z saturatora albo w woreczkach co słomkę się wbijało, na rynku to sprzedawali jak pamiętam
[quote="czaja"]Karol zapodaj mi linka na youtube walki najman vs koksu, bo ja przez tel nie mogę namierzyć.[/quote]
Łapaj
http://www.youtube.com/watch?v=zQ-JnKldEGc