Polo było u dwóch tunerów, tj. EcuProject (Miras) we Wrocławiu, który rozłożył ręce mimo dwóch wizyt i kontakcie z Włochami. Zablokowany sterownik i klapa. GCS Tuning (Heko) w Krakowie, również zapewniał, że zrobi moje TSI, bo nie jedno 1.2 z pod jego łapek wychodziło. Po przedstawieniu sytuacji, że Miras próbował i mu się nie udało, pewność Grześka zmalała prawie do zera, ponieważ Grzesiek (Heko) oraz Miras się znają i pracują na tym samym sprzęcie. Byłem akurat w Krakowie, telefon do Grześka. Słuchaj przyjedz o 14 to zobaczymy, może akurat. Niestety znów klops, sterownik zablokowany. No i stało się, to czego chciałem uniknąć. Zapakowaliśmy 2 kanałowy GoldBox od Vtecha. Box ma chyba z 8 programów o rożnych parametrach i trzeba było metodą prób i błędów na hamowni sprawdzić który będzie dobry dla mojej motorowni. Ok. 10 pomiarów i werdykt jeden, program 5 który daje najwięcej. Miras i Heko pozytywnie zaskoczeni byli serią, ponieważ ma ładne gifty. U Mirasa było to 115 km, a u Heko 112 km. Poniżej wykres od Heko. Ponoć chipem można by ugrać jeszcze jakieś 10 km i 15 nm, ale niestety to se ne da. Różnica jest bardzo odczuwalna, w szczególności na wyższych biegach (4,5,6). Jazda w trasie to inna bajka, już nie trzeba tak kręcić żeby wyprzedzić, auto jest dużo bardziej elastyczne no i pali z pól litra mniej, ze względu na brak potrzeby kręcenia silnika pod czerwone pole.
