I niech Cię teraz ręka boska broni przed spryskiwaniem silnika jakimś środkiem do mycia.
Jak robiłem porządek u siebie to wszystko fuknąłem, odstało parę minut, wracam, patrzę i oczom nie wierzę

polerka pokrywy do poprawki z własnej głupoty :banghead: w miejscu gdzie na pokrywę kapnął ów środek troszku się utleniło i porobiły się plamy.
Cholera patrzę na mody i kolejny raz przyznam, że robi się grubo
A felunek letni zostaje taki jaki jest?