a dodatkowo z rzeczy śmiesznych. jadąc wczoraj a2 próbował się mnie uczepić jakiś ziom Oplem Omegą, ale jak dodałem gazu i mu trochę uciekłem usłyszałem tylko w CB, kolego co masz pod maską bo patrzę i nie wierzę, że taka polówka mi tak ucieka. a ja mu na to (zasłyszane kiedyś od mikiego) 75 kuni panie.
Polo stoi w Gorzowie WLKP. ;-/ nie wiem co zostało zrobione a co nie, bo nie miałem kompletnie głowy w zeszłym tygodniu do zajmowania się tym, ale raczej jestem dobrej myśli gdyż kuzyn by dzwonił gdyby coś nie szło z planem.
sam nie widziałem jeszcze jak wygląda to w rzeczywistości, ale powinno być dobrze Z rzeczy których się nie dało uratować to dokładka która przez podjazd do garażu była poprzecierana niemiłosiernie.
Noo troszkę się naczekałeś na swojego furacza. Fotki troszkę "mydlane" ale wydaje się, że profi robota.
Tylko pozazdrościć lakieru :good: Co teraz w planach?
Widziałem na żywo i muszę powiedzieć, że jestem prawie zadowolony ;-) teraz tylko wosk i wypucowanie go. Piszę że prawie bo w kilku miejscach mogłoby być lepiej. Kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż był poprzednio i auto wygląda jeszcze bardziej zadziornie. Ogólnie :oki: