Chodzilo mi o zwykly. Zazwyczaj jak juz ktos zaklada gwint do gti, to wyciaga stabilizator zeby nizej zejsc. My natomiast mamy gwint calkiem na dole z przodu i nie bylo takiej potrzeby, zeby wyciagac stabilizator. Wiadomo, ze pierwszy on zawsze ma kontakt z asfaltem
Roznica jest po zalozeniu rozporek, auto jest sztywniejsze i lepiej sie prowadzi, a przy obnizeniu buda tak nie trzeszczy. Podejrzewam, ze jakby zamontowac rozporke jeszcze od spodu, byloby o wiele lepiej, ale wtedy tak nie obnizymy, zawsze jest cos za cos
A moze bbs rs 722 ale 16 zoll ? Paffcio mial kiedys takie i fajnie wygladalo
