nie wiem czy taka lipa skoro mają 20% lepszą przepuszczalność od tradycyjnego filtra papierowego
trele morele,
Czy zwiększenie zasysanego powietrza zwiększy nasze osiągi?
przecież w komorze spalania wybucha mieszanka paliwowo powietrzna określona dokładnie i przygotowywana przez kompa i jego wszystkie czujniki,
Jak ktoś miał za młodu motorynkę czy inne ustrojstwo i regulował kiedyś gaźnik to wie dobrze że niedobór jak i przesyt mieszanki w paliwo spowoduje to samo czy zgaśnięcie lub pogorszenie osiągów.
Zróbcie sobie taki test, stary filterek powietrza np. dziurawimy bądź usuwamy większą część papieru, nakładamy rajstopkę (na wypadek żeby nie wleciał większy paproch np liść)
Odpalamy auto i próbujemy większej przepuszczalności, niestety dolocik jest fabrycznie obliczony i skonstruowany wedle jakichś badań aby optymalnie spalał i mniej więcej nie mulił jak polonez, każda zmiana która wydaje się jako rzekomo lepsza jest tu nie na miejscu i tylko pogorszy osiągi, to samo będzie jak wyrzucimy całkiem filtr powietrza, będzie delikatnie przymulony i będzie słychać zasysanie powietrza a przy butowaniu głośny dźwięk buuuu oraz mulaste auto.
Nie wierzycie to sprawdźcie sami. Ja już się w to pobawiłem :autko: :doh: