no i jest zagadka.
Właśnie wróciłem. Rozebrałem wszystko na parkingu.
Dla potomnych. Da się wymontować odmę od góry. Trzeba tylko zdjąć całą osłonę filtra powietrza i jest dostęp z góry. Wystarczy "wymacać" 3 śruby imbus 5 i idzie dobrze. Zajęło mi to jakieś 20 min.
No ale wracając. Ściągam odmę, a w głowie już mam obraz który widziałem na forach, masło itp., a moja odma jest czysta ?! :niewiem: wypłukałem wszystko benzyną, sprawdziłem przedmuch i wszystko jak najbardziej ok.
Wypadł mi wężyk, który wychodzi u góry z pokrywy klawiatury i dalej do obudowy filtra powietrza, cieńki... i z tego miejsca wylało mi olejem na osłonę kolektora. Dlaczego ?
Miejsce zaznaczone na czerwono:
Wyczyściłem silnik z oleju, dolałem nowego, sprawdziłem wszystkie połączenia i będę sprawdzał co dalej... kontrolka oleju nie świeci, auto pracuje normalnie.
Zdjęcie mojej odmy po demontażu. Auto mam od stycznia 2013 i nie czyściłem tego za mojej kadencji.
