[6N2] 1.0 Jaki maksymalny przebieg

[nick]

[quote=""Marcin86c""]150k to jakies brednie
bardzo podobny był w 86c2f a chyba nawet ten sam w 6n i jakoś nadal jeżdżą
jak kolega wyżej napisał jak sie dba to będzie żył długo[/quote]

Kolego mylisz się jeżeli chcesz porównywać te silniki podobną, a nawet nie taką samą maja pojemność..
Główna różnica to np: aluminiowy blok który został zastosowany w roku 2001, a najlepiej poczytaj sobie..

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... z-LPG.html

[quote=""Marcin86c""]według mnie pytanie bez sensu i temat bym osobiście zamknął i wywalił do kosza i może dlatego głupia odpowiedź:
[size=99px]AŻ ODPADNĄ KOŁA![/size][/quote]

druga sprawa to sam zaprzeczasz sobie, pierw odpowiadasz się w temacie a później piszesz że temat bez sensu, to po co zabierasz głos i jak sam napisałeś dajesz "głupią odpowiedź". Pisanie samo w sobie bez sensownych treści mija się z celem.
Ludzie którzy posiadają taki sinik mogą udzielić ciekawych porad i informacji innym właścicielom co pomoże im w użytkowaniu i uświadomi czego mogą się spodziewać po tym silniku..

ps. popatrz ile temat miał odsłon..

[Anonymous]

moje dawne 6n rok 96 z silnikiem 1.0 bez gazu miało 210 tyś

[marian]

[quote=""nick""]Główna różnica to np: aluminiowy blok który został zastosowany w roku 2001, a najlepiej poczytaj sobie..

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... z-LPG.html[/quote]

ooo jaa.... ale bajki...

wszystkie AER od chyba 95 roku miały bloki z aluminium....
a od 2001 roku to chyba były montowane inne głowice. ale to juz było 6n2, i inne oznaczenie silnika.

[nick]

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... z-LPG.html

Nie piszę tutaj o konkretnym kodzie silnika, a widzę kolego iż masz link i nie wiesz co z nim zrobić, a z pewnością nie przeczytałeś tego artykułu w całości? może przeczytaj go ze zrozumieniem... albo przynajmniej to:
no chyba że to Ty byłeś konstruktorem tego silnika

Jeśli chodzi o zmiany między kolejnymi ewolucjami – kody: ALD, ALL, ANV, ATE oraz AUC - największym przełomem był rok 2001 kiedy zmieniono technologię produkcji i klasyczny blok żeliwny zastąpiono 30 procent lżejszym aluminiowym. Taki silnik był lżejszy, dlatego producent chwalił się, że poważnie spadło spalanie. Poza blokiem nic się jednak w silnikach nie zmieniało – cały osprzęt był bliźniaczy i wymienny ze starszymi modelami.

Warto pamiętać, ze właśnie te pierwsze w pełni aluminiowe modele bardzo popsuły opinię o tym silniku i zmotywowały Volkswagena do budowy jednostek alternatywnych.

[marian]

przeczytałem artykuł bardzo dokładnie,
Napisz mi bo nie potrafię tego zrozumieć: jakim cudem ten 2001 rok ma być przełomowym bo zaczęto stosować blok z aluminium... a w polo 6n silnik AER produkowany od 1995 roku ma blok z właśnie z aluminium??? Piszą z AER ma 2 katalizatory i 2 sondy lambda - gdzie???

silniki ALD, ALL, ANV, ATE, AUC miay te same bloki jak silniki AER -aluminiowe (różniące sie paroma niewielkimi pierdołkami) ale różniły sie głowicami od silnika AER

Ktoś napisał lub bardziej przetłumaczył artykuł z jakiejś obcojęzycznej strony za bardzo sie nie rozumiejąc o co chodzi...

[Katoo]

Mam 1.0 mono wtrysk na gazie 45 mułów i pędzę nim dziennie po 60km do pracy w 5 osób i jeździ , fakt będę ściągać głowice(bierze lekko wode) i zakładać od 1.3 ale najpierw remont głowicy. Klekocze strasznie ale jeździ. Kupiłem już zawory, prowadnice, uszczelniacze uszczelkę i uszczelki na dolot i wydech. Teraz tylko wałek z jakiejś lepszej wersji co by ładnie się wszystko kręciło. Mam już przejechane 215tyś przy 180 był montowany gaz. Jaki walek byście polecili. Co do remontu kapitalnego nie opłaca sie pchać , jak ściągnę głowicę i będe widział już duże progi po pierscieniach będę wiedział czy remontować czy nie.

[rat4]

moja pola ma już 230 000 km, silnik 1,4 AKV, na LPG (STAG) przelatała już 40 tyś.) dziennie około 80 km,
jest wszystko ok z silnikiem, martwiłbym się w tym modelu o stan skrzyni czy też blacharki, ale na silnik złego słowa nie da się powiedzieć, to zwykły prościuch i jak olej był wymieniany na czas to i do 300 tyś polata. Wiadomo przy rozsądnej eksploatacji bez jazd do odcinki .
Póki co silnik nic nie klepie oleju nie zjada nic.
Cena takiego silnika używki to około 600 zł. Remont odpada jakby co.
Ja obstawiam na 350 - 400 do remontu przy takim silniku.