Raczej nie za wiele osób zainteresuje się tematem ze względu na inną markę, ale jakiegoś tam up'a strzele, bo jest się czym pochwalić
Zrobione:
*sonda lambda NGK NKT
*świece zapłonowe NGK
*filtr paliwa TOKO
*kierunkowskazy DEPO (nówki)
*postojówki DEPO (nówki)
*olej Valvoline Maxlife 10w40
*dysze spryskiwaczy od Citroena C4 (mgiełkowe)
*założona dysza spryskiwacza tylnego OEM, której brakowało wraz z podprowadzeniem wężyka
*OEM mieszek w BDB stanie
*przycisk szyberdachu, który nie działał zmieniony na OEM w stanie BDB
*odnowienie mocno zmęczonych plastików wnętrza
*wymienione poprzepalane żarówki przycisków: przeciwmgielnych, podrzewania tylnej szyby, awaryjnych
*wycięcie katalizatora, cały wydech pospawany na nowo, wszystkie tłumiki przelotowe, średnica 55 mm
*gałka Mugen style
*założona brakująca obudowa światła podsufitki
*założone światełko bagażnika
*Wymienione tuleje wszystkich wahaczy, drążki stabilizatora, tuleje stabilizatora, tuleje drążków reakcyjnych - wszystko w czerwonym poliuretanie
*sworznie górne CTR na obie strony, drążki kierownicze, teflonowa tuleja maglownicy oraz nowe przeguby zewnętrzne + czyszczenie z wymianą osłon gumowych przegubów wewnętrznych
*ustawienie geometrii
*dorwałem OEM nówki chlapacze tył
*wymienione kolorowe żarówki podświetlenia zegarów na białe tak jak było fabrycznie
*pospawane dwie małe dziurki w tylnych nadkolach - blacharz stwierdził, że buda w całkiem fajnym stanie się zachowała jak na rocznik 92

*pomalowany przedni zderzak
*pomalowany prawy przedni błotnik - pokazywała się już rdza
*maska w końcu fabryczna od CRX ED9 z garbem, a nie od Civic 4G ED
*pomalowane dolne listwy w czarny mat, tak jak było to fabrycznie
Wydeszek:
Klapka wlewu pomalowana ;P
Winowajca zacinającego się szyberdachu. Co prawda wyczyszczenie styków pomogło, ale zmieniłem cały przycisk na inny w nieco lepszym stanie
W sumie ciesze się, że zrezygnowałem z pomysłu przerobienia mojego 6n2 1.4 mpi na GTI, bo wybuliłbym sporo kasy, a to i tak nie byłoby to samo co CRX. Przyspieszenie fabrycznie ok. 8,5 s do 100 km/h przy mocy 124 km, teraz jest między 7,0/7,5 s przy mocy 143 km i 161 nm sprawia dużą frajdę z jazdy. Waga 900 kg. Jak wsiadam w to auto to nie chce się wysiadać

wrażenia są niesamowite, typowo sportowe auto do tego youngtimer. Jestem zaskoczony zainteresowaniem ludzi, myślałem, że większość będzie go traktowała jako starego trupa, a jednak jest zainteresowanie duże i słyszę sporo komplementów. Rocznik 1992. Dopiero teraz moge w pełni cieszyć się tym samochodem, bo jak go kupiłem to zawieszenie było rozklekotane, przeguby hałasowały, wydech był cały pognity i wyglądał tak kiepsko, ze nie lepiej było unikać zaglądania pod auto :p teraz na prawdę żyleta, prowadzi się niesamowicie za sprawą zawieszenia w poliuretanie, obniżony jest tylko na sprężynach Eibach Pro Kit. Polo aktualnie przejechałem już 25 000 km i ma przebiegu 85500 km. Użytkuję je na codzień i jestem mega zadowolony. Ze względu, że dziadkowie mieli je praktycznie od początku jest zachowane w super stanie i przez całe 2 lata użytkowania nie zepsuła się dosłownie nic co wymagało by kosztów powyżej 30 zł. Jedynie jakieś tam uszczelki za groszowe sprawy i czujnik abs uszkodzony z mojej winy ( koszt 30 zł )

na razie smiga na pełnym syntetyku Castrol Edge 5w30 i bierze go około 200 ml na 10 000 km, czyli silnik mega żyleta!
